Pościg ulicami dwóch katowickich dzielnic. Ten potencjalny morderca był tak pijany, że nie potrafił utrzymać linii prostej podczas jazdy. Uciekał m.in. wąskimi uliczkami osiedla, pomiędzy blokami.

Pościg ulicami dwóch katowickich dzielnic. Ten potencjalny morderca był tak pijany, że nie potrafił utrzymać linii prostej podczas jazdy. Uciekał m.in. wąskimi uliczkami osiedla, pomiędzy blokami.

20 grudnia 2019 Wyłączono przez administrator

***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***

Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.

***

Ten nocy, patrolujący Katowice policjanci, zauważyli na ul. Jankego samochód, który jechał slalomem. Widząc to zachowanie kierowcy postanowiono go zatrzymać.

Widząc sygnały świetlne radiowozu kierowca dodał gazu i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg.

Pijacki rajd zakończył się na Giszowcu. Tam uciekinier wjechał w wąskie uliczki pomiędzy blokami osiedla. Potem wyskoczył z auta i zaczął uciekać pieszo.

Stróże prawa uznając, że dalszy pościg radiowozem może być zbyt niebezpieczny, również ruszyli pieszo za uciekinierem. Po krótkiej chwili mężczyzna został zatrzymany w rejonie ulicy Mysłowickiej.

Na podkreślenie zasługuje fakt, że pijak zachowywał się agresywnie. Groził policjantom. Był więc tym bardziej niebezpieczny za kółkiem.

Teraz już jego agresja i brak odpowiedzialności nikomu nie zagrozi. Mężczyzna trafił za kraty i najpewniej zbyt prędko spoza nich nie wyjdzie. Grożą mu trzy lata więzienia.

Podsumujmy, że zbliża się okres świąt. Policja zapowiada bardziej szczegółowe kontrole – w tym kontrole trzeźwości. Przed dniem Wszystkich Świętych podobne zapowiedzi nie powstrzymały wielu przed tym, by po zakrapianej imprezie zasiąść a kierownicą. Część pijaków zatrzymano (zapewne niewielką). Część doprowadziła do wypadków. Apele i zaostrzanie przepisów prawa nic nie dają.

Fot. Pixabay.