Drzewa, bloki, protesty. Co z wielkimi inwestycjami budowlanymi w bezpośrednim sąsiedztwie Parku Śląskiego?

Więcej – czytaj poniżej.

***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***

Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.

***

Sprawa „Green Park Silesia” i planów firmy, dotyczących wybudowania osiedla mieszkaniowego tuż przy granicy Parku Śląskiego, od wielu miesięcy rozgrzewa emocje mieszkańców nie tylko Katowic, Chorzowa czy Siemianowic Śląskich. Tym bardziej że inwestycja zakłada wycięcie 1327 drzew. Niedawno mieliśmy kolejną odsłonę, a wszystko wskazuje na to, że do rozwiązania sporu jeszcze daleko.

Stowarzyszenie „Nasz Park” zgłosiło sprawę wycinki do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, w którym zaskarżono tę decyzję. W połowie października SKO uchyliło decyzję władz Chorzowa, zezwalającą na wycięcie wspomnianych drzew, dopatrując się w decyzji miasta wielu nieprawidłowości. Najważniejsze z nich, to: brak analizy stanu środowiska przyrodniczego w miejscu, gdzie rosną drzewa, brak uznania interesu społecznego i nieprawidłowości związane z nasadzeniem zastępczym.

To jednak nie przesądza o losie drzew. W spółce „Green Park Silesia” dowiedzieliśmy się, że teraz ruch należy do chorzowskiej rady miasta.
– Zarzuty SKO są skierowane do Rady Miasta i to radni teraz muszą je przeanalizować, być może zmienić plany i wymogi. My się dostosujemy do nowej sytuacji, a radni muszą się zastanowić, jaki wariant będzie najkorzystniejszy dla mieszkańców – uważa Marek Klimek, rzecznik prasowy spółki.

Na działce, na której miałyby ewentualnie kiedyś stanąć bloki Green Park Silesia stoi więc nadal kilka dwukondygnacyjnych budynków, w których działa m.in. Uniwersytet Rozwoju i czeka na rozwój sytuacji. Inni deweloperzy, którzy zakupili bądź wzięli w wieczystą dzierżawę inne działki na terenach po MTK, także czekają z budową.

Fot. Ratujmy Park Śląski.