Pani Monika była świadkiem, jak jedno auto uderzyło w drugie, po czym uciekło. Zapisała numery. Poszukuje właściciela uszkodzonego auta i prosi o pomoc w dotarciu do niego bądź znajomych.

Pani Monika była świadkiem, jak jedno auto uderzyło w drugie, po czym uciekło. Zapisała numery. Poszukuje właściciela uszkodzonego auta i prosi o pomoc w dotarciu do niego bądź znajomych.

25 kwietnia 2019 Wyłączono przez administrator

 

Być może to drobna informacja, lecz chyba nie dla właściciela uszkodzonego auta. Jak dobrze to rozumiemy!

Kilka dni temu jakiś kierowca też uszkodził nasze redakcyjne auto, urywając lusterko w samochodzie, który jako ostatni stał zaparkowany wzdłuż jednej z katowickich ulic. Oczywiście żadnej karteczki ze swoimi namiarami nie zostawił.

 

Jeszcze poważniejsze straty poniósł właściciel auta uszkodzonego w wyniku kolizji opisanej przez panią Monikę. Była ona świadkiem zbliżonej sytuacji.

24 kwietnia około godz. 19, kierowca samochodu wyjeżdżającego z ul. Bogucickiej w Katowicach na drogę nr 79, uderzył w tył czarnego samochodu typu SUV. Następnie odjechał, jak gdyby nic się nie stało.

 

Pani Monika była oburzona. Zapisała nr rejestracyjny samochodu sprawcy kolizji. W razie potrzeby przekaże go właścicielowi uszkodzonego samochodu. Kontakt przez naszą redakcję.

Na zdjęciu: konieczna będzie wizyta w warsztacie samochodowym i być może spory wydatek. Fot. Pixabay.