Zbombardowane samochody

Grad wielkości ziaren groszku spadł przed chwilą na niektóre dzielnice Katowic. Informacja od czytelniczki.

Mieszkańcy Ligoty i Panewnik bezradnie spoglądali na swoje samochody, bombardowane gradem wielkości ziaren groszku. Okruchy lodu zaczęły spadać z nieba około 17.15.

Zdjęcie oraz informację przesłała nam pani Janina.

– Wiedziałam, że powinnam wstawić auto do garażu – żali się. – Przez moje lenistwo leciał na nie lód.

Burze z gradem wiosną nie są niczym niezwykłym. Miejmy nadzieję, że ani dziś, ani w przyszłości nie powtórzy się gradobicie sprzed kilkunastu miesięcy. Wtedy z nieba spadały znacznie większe kawałki lodu, które potrafiły uszkodzić karoserię.

***
Jeśli uznasz, że warto, daj lajka w zamian za tę publikację i udostępnij ją innym. Dziękujemy. Wchodź bezpośrednio na naszą www i na nasz fanpage na FB. Niczego nie przeoczysz. Zapraszamy do utworzonej przez nas grupy – jej członkom wyświetlają się wszystkie nasze facebookowe posty.