Bicykl na służbie

Dziś na ulice Katowic wyjechały patrole rowerowe policji. To realny krok do poprawy bezpieczeństwa w naszym mieście.

I to nie tylko w takich miejscach, jak np. tor dla rolkarzy i rowerzystów na Muchowcu. Przygotowując tę informację zastanawialiśmy się, w jakich sytuacjach patrol rowerowy byłby skuteczniejszy od zmotoryzowanego czy pieszego. Jest wiele takich sytuacji.

Niedawno czytelnicy informowali nas o tym, że po jednym z osiedli w Panewnikach krąży na sygnale radiowóz, przeszukując osiedlowe parkingi i uliczki. Gdyby w takim obszarze poszukiwań radiowóz wysadziłby policyjnych rowerzystów, ci byliby z pewnością bardziej skuteczni.

Podobnie na Tysiącleciu. Jakiś czas temu prowadzono tam obławę na pedofila. Ten zdołał umknąć. Być może policjantom na rowerach nie uciekłby.

Policyjne patrole rowerowe od dziś będzie można napotkać w parkach, w okolicach zbiorników wodnych, w lasach. Ale także w śródmieściu, w Strefie Kultury czy właśnie na dużych parkingach. Tm policjanci będą sprawdzać, czy kierowcy opuszczając samochody nie zostawili w nich torebek, telefonów czy innych cennych rzeczy.

Policjanci na rowerach są nieco inaczej umundurowani. Noszą oni białe koszulki z napisem „Policja” i krótkie spodenki, a na głowach kaski.

Katowicka grupa rowerowa na razie ma 6 jednośladów. Jednak wielu funkcjonariuszy wyraziło zainteresowanie patrolowaniem miasta na rowerach. Dlatego wkrótce do katowickich policjantów trafią kolejne rowery. Ich zakup sfinansuje magistrat.

***
Jeśli uznasz, że warto, daj lajka w zamian za tę publikację i udostępnij ją innym. Dziękujemy. Wchodź bezpośrednio na naszą www i na nasz fanpage na FB. Niczego nie przeoczysz. Zapraszamy do utworzonej przez nas grupy – jej członkom wyświetlają się wszystkie nasze facebookowe posty.