Twierdza Katowice

Do naszego miasta wkroczy 10 tys. policjantów, a także tysiące funkcjonariuszy innych służb. Część śródmieścia i niektóre ważne ulice zostaną odgrodzone. Do strefy specjalnej wejść będzie można tylko po okazaniu specjalnego identyfikatora. Parlament przygotowuje specustawę. Być może w strefie specjalnej staną też nowe obiekty.

Tak Katowice już wkrótce będą wyglądać. O zabezpieczeniu grudniowego szczytu klimatycznego ONZ w Katowicach mowa była wczoraj na specjalnej odprawie, której przewodził minister spraw wewnętrznych Joachim Brudziński. Uczestniczyli w niej komendant główny policji, komendant główny Państwowej Straży Pożarnej, komendanci wojewódzcy policji i Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach, a także komendant Śląskiego Oddziału Straży Granicznej i wojewoda śląski.

Minister ujawnił, że do zabezpieczenia szczytu zaangażowanych zostanie około 10 tys. samych tylko policjantów, nie licząc wsparcia ze strony strażaków i strażników granicznych. Dla porównania – w całym woj. śląskim pracuje 12 tys. policjantów.

Tymczasem w Sejmie trwają prace nad specustawą dla Katowic na czas szczytu. Projekt regulować ma kwestie związane z bezpieczeństwem. Powstaje w uzgodnieniu z władzami naszego miasta.

W kasie państwa na organizację szczytu klimatycznego ONZ zarezerwowano ponad 127 mln. zł. Większość wydatków pokryje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Miasto wyasygnowało 12 mln. zł. Część tych pieniędzy przeznaczona będzie na rozbudowę powierzchni, „na których” odbywać się będzie szczyt. Według Ministerstwa Środowiska ? zgodnie ze standardami ONZ ? katowicki Spodek oraz teren Międzynarodowego Centrum Kongresowego nie wystarczą.

24 szczyt klimatyczny w Katowicach (COP24) odbywać się będzie w dniach 3-14 grudnia br. Ma ogromne znaczenie dla świata. Głównym tematem obrad jest opracowanie listy i harmonogramu działań służących ograniczeniu ocieplania się klimatu.