Nowoczesne pociągi bez torów

PKP PLK wycofały się z planów budowy torów kolei metropolitalnej w Katowicach. Chcą wydać pieniądze gdzie indziej. Apel Metropolii w tej sprawie.

Na budowę i modernizację torów PKP PKP Polskie Linie Kolejowe zamierzały w najbliższym czasie przeznaczyć gigantyczną sumę 29 mld. zł. Jednym z projektów była budowa arcyważnej dla nas wszystkich tzw. kolei metropolitalnej. Projekt nosił nazwę: „Prace na linii kolejowej E 65 na odc. Będzin – Katowice – Tychy – Czechowice-Dziedzice – Zebrzydowice”.

PKP PLK poinformowały, że wycofują sie z realizacji tego projektu. Wykonany zostanie jedynie odcinek Tychy – Zebrzydowice o zakładanej wartości 2 mld. zł.

Władze Metropolii skierowały w tej sprawie apel do ministra infrastruktury i do prezesa PKP PLK. Przewodniczący GZ Metropolii Kazimierz Karolczak:

„Zwracamy się z apelem o realizację kręgosłupa kolei metropolitalnej, czyli dobudowę torów na odcinku Będzin – Katowice-Ligota. Budowa kolei aglomeracyjnej ma głębokie uzasadnienie. W tej chwili najważniejszą drogą łączącą miasta Zagłębia i Śląska jest S86 – trasa, która na odcinku pomiędzy Sosnowcem i Katowicami jest trzypasmowa. Niestety, wystarczy drobna kolizja lub zwyczajna awaria samochodu, by kierowcy utknęli w korku. Każdy z włodarzy miast zmaga się obecnie z problemem zbyt dużej liczby samochodów, które nasi mieszkańcy wybierają jako środek transportu, a robią to kosztem komunikacji publicznej. Jeżeli chcemy ten trend odwrócić, musimy postawić na rozwój transportu zbiorowego. Jest to szczególnie widoczne w sercu 2,5-milionowej Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Funkcjonująca od kilku miesięcy GZM ma w swoich planach zakup pociągów, które byłyby użytkowane przez Koleje Śląskie. Realizacja tego zadania nie jest możliwa bez nowej infrastruktury kolejowej.

Od siebie dodajmy, że gigantyczne korki mają wpływ na jakość powietrza w Katowicach i innych miastach Metropolii.

Do ministra infrastruktury i prezesa PKP PLK „Katowice Dziś” kierują pismo z prośbą o odpowiedź w sprawie apelu Metropolii. Chcemy wiedzieć, jak została przyjęta i czy nie zostanie zlekceważona.

Na zdjęciu: Codzienność w Katowicach.