Za nami jesienne nasadzenia drzew w Katowicach.

Późna jesień, a także wczesna wiosna, to najlepszy okres na sadzenie drzew. W Katowicach zasadzono tej jesieni ponad 160 drzew.

Miasto realizuje także szereg działań, które sprawią, że zieleń będzie jeszcze bardziej dostępna dla mieszkańców.

– W Katowicach prowadzimy szereg działań mających na celu zwiększenie ilości zieleni w mieście. Sporo zielonych inicjatyw wychodzi od samych mieszkańców – mówi Marcin Krupa prezydent Katowic. – Mocno inwestujemy w zielone projekty, bo zadbane, zielone przestrzenie są miejscem idealnym do wypoczynku, rodzinnych aktywności, ale też wpływają na cały ekosystem.

Prezydent dodaje, że trwają prace rewitalizacyjne na stawie Starganiec, a za chwilę ruszą także inwestycje w katowickie parki, na co łącznie miasto przeznaczy około 55 mln zł.

Uzupełnieniem tych dużych inwestycji są nasadzenia. Późna jesień, a także wczesna wiosna, to najlepszy okres na sadzenie drzew.

Wynika to z warunków klimatycznych – większa wilgotność i niska temperatura (ale jeszcze nie poniżej zera) sprawiają, że jest mniejsze prawdopodobieństwo, że drzewa się nie przyjmą. Dlatego korzystając ze sprzyjającej aury Zakład Zieleni Miejskiej prowadził nasadzenia.

Najwięcej drzew posadzono przy ul. Bagiennej na wysokości skrzyżowania z ul. Lwowską, tu pojawiło się ich 37. Przy ul. Rataja 18 grabów, a przy ul. Krakowskiej 15 klonów, które są starą francuską odmianą klona zwyczajnego.
Nazwa wywodzi się od tego, że rosnąc, pień oraz korona drzewa (tzw. pokrój) tworzą kształt kolumny. Przy skrzyżowaniu ul. Bagiennej z ul. Bohaterów Monte Cassino znalazło się 6 klonów, a przy ul. Trzy Stawy 3 jarzęby oraz 4 śliwy wiśniowe, które charakteryzują się różowymi kwiatami i dużymi, czerwonymi liśćmi.

Plac św. Herberta wzbogacił się o świerk pospolity, a Park Giszowiecki zyskał po dwa: buki, klony i robinie.

Przy stawie na ul. Chrobrego pojawiły się klon (wyróżniający się czerwonymi liśćmi) oraz brzoza brodawkowata. W centrum miasta przy ul. Powstańców grab i klon.

– Co roku Zakład Zieleni Miejskiej sadzi ok. 1200-1500 drzew – to m.in. nasadzenia zastępcze, nasadzenia z Budżetu Obywatelskiego i Zielonego Budżetu. Wybieramy gatunki, które są odporne na nasze warunki atmosferyczne. Wśród nich są np. drzewa rodzime – klony, dęby, głogi. Często sadzimy platany, topole, buki. Staramy się, aby miasto było coraz bardziej zielone, ponieważ sprzyja to nie tylko mieszkańcom, ale także naszej planecie, a dodatkowo poprawia nasz krajobraz – podsumowuje Mieczysław Wołosz, dyrektor Zakładu Zieleni Miejskiej w Katowicach.

Wśród sadzonych drzew znajdują się również takie odmiany drzew jak np. grab czy klon jawor – jeden z największych przedstawicieli swojego rodzaju. Drzewo to może dożyć nawet 250-350 lat i osiągnąć wysokość do 40 m, co ważne jest ono doskonale przystosowane do warunków miejskich. Posiada charakterystyczną korę ze spękaniami.

W ramach jesiennych nasadzeń Katowice wzbogaciły się o 163 drzewa, co ważne nie są to drobne sadzonki, a ponad 2 metrowe rośliny.

***

Tych 200 tys. ludzi naprawdę nie musiało umrzeć.

Poruszający film o pandemii – link do strony z filmem: Pandemia Czas Próby (do obejrzenia na komputerze i na niektórych komórkach; zwróć uwagę na to, by zacząć od części pierwszej).

Jeśli masz problem na komórce a chcesz go na niej obejrzeć – w przeglądarce telefonu po prostu wpisz iboma.media
***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.

Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:

[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.

***

Tych, którzy jeszcze nie widzieli, zachęcamy do obejrzenia filmu dokumentalnego „Wymazy spod płota. Pandemia, wielkie pieniądze, śmierć” (baner z linkiem do filmu przy tekście).

***

Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.

***

Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.

***