Pani Dagmara w samej tylko koszuli nocnej błąkała się po os. Odrodzenia w Katowicach.

6 września 2021 Wyłączono przez administrator

Nie wiedziała, co się z nią dzieje, nie potrafiła odpowiedzieć, jak się nazywa.
Był środek nocy.

***

I szczęśliwym zbiegiem okoliczności stało się to na początku sierpnia. Gdyby był to jeden z miesięcy zimowych, życie kobiety byłoby zagrożone.

Około 3 w nocy pani Dagmara została zauważona przez dwóch policjantów patrolujących tę część Katowic. Nie potrafiła powiedzieć, jak się nazywa. Nie pamiętała swojego adresu zamieszkania.

Policjanci poprosili, by weszła do samochodu. Następnie pojechali w kierunku os. Odrodzenia sądząc, że ktoś może jej szukać.

I faktycznie. Natknęli się na mężczyznę, który na widok radiowozu zaczął machać rękami.

Okazało się, że był to mąż pani Dagmary. Kobieta cierpi na chorobę Alzheimera.

Nie wiedząc, co robi, w samej tylko koszuli nocnej wyszła z mieszkania. Jej mąż w tym czasie pogrążony był we śnie.

Małżonek pani Dagmary pokrótce opisał całe zdarzenie w liście skierowanym do komendanta policji w Katowicach. Poprosił o to, by policjanci z patrolu zostali wyróżnieni.

***

Poniżej ważny komunikat.

Gromadzimy dziennikarski materiał dokumentujący okres stanu epidemii. Zbieramy ważne informacje a także doświadczenia osób, które zetknęły się z różnymi sytuacjami, w tymi takimi o charakterze patologicznym. Liczymy na kontakt osób, które np. straciły bliskich poprzez niewłaściwe podejście, zaniechanie, zwłokę czy nieprawidłowo przeprowadzone testy. Bardzo zależy nam na kontakcie ze strony diagnostów i innych osób zatrudnionych w laboratoriach COVID-19, ratowników medycznych, personelu szpitali. Anonimowość gwarantowana. Piszcie na [email protected]

***

Redaktor naczelny Katowice Dziś: Mateusz Cieślak.

Jeśli zauważyliście coś ważnego lub spotkaliście się z problemem, który należy nagłośnić, kontaktujcie się: [email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.