Źródła zapachu nie do wytrzymania miesiącami poszukiwano w rurach kanalizacyjnych i ciągach wentylacyjnych. Niesłusznie, gdyż to jedna z lokatorek urządziła w swym mieszkaniu mały, prywatny cmentarzyk.

Źródła zapachu nie do wytrzymania miesiącami poszukiwano w rurach kanalizacyjnych i ciągach wentylacyjnych. Niesłusznie, gdyż to jedna z lokatorek urządziła w swym mieszkaniu mały, prywatny cmentarzyk.

8 listopada 2020 Wyłączono przez administrator

Historia, w którą być może ciężko uwierzyć. Jednak się wydarzyła naprawdę.

Dowiedzieliśmy się o niej od czytelnika, który poinformował o problemach mieszkańców jednego z bloków mieszkalnych przy ul. Warmińskiej w Katowicach i o ich sporze z administracją.

Lokatorka jednego z mieszkań przechowywała u siebie ciało zmarłej osoby. Z nieboszczykiem żyła miesiącami.

„Normalnie” funkcjonowała – spała w mieszkaniu, oglądała telewizję, jadała posiłki.

Przeglądy sprawności kominów były wykonywane na bezdechu. Wreszcie udało się ustalić, że źródło nieprawdopodobnego fetoru znajduje się w jednym z mieszkań.

Budynkiem administruje Katowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa. Do mieszkania udali pracownicy administracji.

Nie zostali wpuszczeni. Ponieważ fetor nie ustępował, więc dwanaście dni później znowu udali się po ten sam adres.

Tym razem lokatorka wpuściła pracowników administracji. Ci sprawdzili kratki wentylacyjne w kuchni i łazience. Sprawdzili drożność kanalizacji.

Kierownictwu administracji przekazali, że pokoje w mieszkaniu były zamknięte a w kuchni znajdują się resztki psującego się jedzenia.

Nazajutrz po południu zgłoszono, że na szybach okien tego samego mieszkania pojawiły się muchy w wielkiej ilości. Pracownicy administracji, tym razem odziani w kombinezony i maski przeciwpyłowe, ponownie udali się do tego samego mieszkania.

Kolejny raz mieli sprawdzić czy kanały wentylacyjne działają prawidłowo.

Drzwi jednego z pokojów były otwarte. Kierowniczka osiedla dostrzegła tam nieruchomą postać, leżącą w łóżku i przykrytą kołdrą.

Lokatorka oświadczyła, że jest to jej matka.

– Ona nadal żyje – dodała.

I tak wyjaśniła się przyczyna fetoru, który nękał pozostałych mieszkańców.

Powiadomiono policję. Mieszkanie zabezpieczyła prokuratura. Następnie przeprowadzono dezynfekcję mieszkania i dezodoryzację klatki schodowej.

Mieszkańcy mieli wątpliwości czy dezynfekcja prowadzona jest właściwym preparatem. „Lokatorzy skontaktowali się z sanepidem, który przekazał, w jaki sposób przeprowadzona powinna być prawidłowa dezynfekcja lokalu” – poinformował nas jeden z czytelników.

Jak dodał, administracja zamierzała wykonać ją w inny sposób. Stąd wątpliwości lokatorów.

W tej sprawie otrzymaliśmy szczegółowe wyjaśnienia KSM. Obszerne fragmenty odpowiedzi poniżej:

„Zlecono dezynfekcję klatki schodowej w budynku specjalistycznej firmie Zakład Deratyzacji i Dezynfekcji Małgorzata Deja. Dezynfekcję przeprowadzono przy użyciu preparatów Nanodean Air i alkoholu.

Dezynfekcję mieszkania przeprowadzono przy użyciu środka Titan Chlor plus (tabletki myjącodezynfekujące oraz przy dezynfekcji okien, ścian, sufitów użyto preparat Penta-Forte).

Z czynności dezynfekcji wykonawca usługi sporządził stosowne protokoły zawierające opis wykonanych prac i
użytych preparatów”.

Kolejnymi czynnościami były „dezodoryzacja klatki schodowej, oraz codzienne wykonywane dodatkowe mycie posadzki klatki schodowej, od lokalu nr (…) do wyjścia z budynku”.

Zarząd spółdzielni podkreśla:

„Przedstawiając powyżej szczegółowy przebieg sprawy, Zarząd Spółdzielni zapewnia, że w jego ocenie
zabezpieczył profesjonalne działanie podległych mu służb, natomiast zgłaszane przez lokatorów uciążliwości mają obiektywne przyczyny w zdarzeniu, na które Spółdzielnia nie miała wpływu.

W sprawie nie zachodziły warunki do zastosowania przepisu art. 6 ( 1) ustęp 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych tj, warunki do przymusowego wejścia w celu usunięcia awarii pod nieobecność lokatora.

Mieszkanie, w którym przebywa jego lokator, podlega ochronie w zakresie własności i nienaruszalności posiadania
mieszkania tytułem przysługującego lokatorowi spółdzielczego prawa do lokalu.

Zakres uprawnień Spółdzielni jako zarządcy opisuje przepis art. 6(1) ustęp 3 cyt. ustawy, w zakresie obowiązków utrzymania i kontrolowania stanu technicznego wyposażenia lokali”.

***
Inne nasze informacje i artykuły: Katowice Dziś.
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW

***

Fot. Pixabay.