Tajemnice mieszkań wiceprezydenta Bytomia.

Tajemnice mieszkań wiceprezydenta Bytomia.

10 lipca 2020 Wyłączono przez administrator

***

Wiceprezydent Waldemar Gawron w zarządzie miasta odpowiada za politykę lokalową Bytomia. Miasta, którego wielu obywateli czeka na przydział upragnionego mieszkania.

Sam Gawron czekać nie musi. On od gminy Bytom otrzymał mieszkanie komunalne.

Dlatego nasz czytelnik oniemiał widząc zdjęcie, które sam Waldemar Gawron zamieścił na swoim profilu facebookowym bezpośrednio po głosowaniu w pierwszej turze wyborów.

Wiceprezydent Gawron sfotografował się przed wejściem do Obwodowej Komisji Wyborczej, mieszczącej się w Przedszkolu Miejskim nr 3 przy ul. Wilhelma Prokopa nr 14. Tymczasem przydzielone mu przez gminę mieszkanie znajduje się w budynku przy ulicy znajdującej się na terenie innego obwodu wyborczego.

Nasz czytelnik napisał do nas tekst, który przytaczamy poniżej. Jedyne, co poprawiliśmy, to podajemy nazwisko wiceprezydenta w jego pełnym brzmieniu:

„”Źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz”. Te znane słowa biblijne stanowią moralne przyzwolenie dla Mieszkańców Bytomia do postawienia pytań Z-cy Prezydenta Bytomia-Panu Waldemarowi Gawronowi o to gdzie mieszka faktycznie i co w związku z tym z „zamieszkiwanym” przez Niego lokalem, który otrzymał z miasta.

Od dłuższego czasu P. Waldemar Gawron „rozlicza” mieszkańców Bytomia z zajmowanych lokali otrzymanych z miasta – dlatego czas, by zadać w tej kwestii kilka pytań. Zatem pytamy:

Czy P. Waldemar Gawron faktycznie zamieszkuje w lokalu otrzymanym z miasta, czy może ma zaspokojone potrzeby mieszkaniowe (co może sugerować zdjęcie z głosowania)?

Pan Waldemar Gawron głosował w innym okręgu wyborczym aniżeli w okręgu właściwym dla lokalu, który otrzymał z miasta.

Czy w przypadku, kiedy okazałoby się, iż Z-ca Prezydenta – Pan Waldemar Gawron ma zapewniony inny lokal mieszkalny, gdzie faktycznie przebywa (nawet nie tam gdzie oddał swój głos,) posiadanie lokalu z miasta w tym przypadku nie narusza przepisów?

Warto zauważyć, iż lokale z miasta przeznaczone są osobom potrzebującym, które nie mają zaspokojonych potrzeb mieszkaniowych, czyli, jak dobrze rozumiemy, nie mają gdzie mieszkać.

Jak jest w przypadku Z-cy Prezydenta Bytomia Pana Waldemara Gawrona? Miejmy nadzieję, że wkrótce się dowiemy i ocenimy czy „ten kto rzuca kamieniami” jest sam bez winy”.

Przed publikacją artykułu chcieliśmy poznać stanowisko wiceprezydenta Gawrona. Wysłaliśmy do niego i do Biura Prasowego pismo następującej treści:

„W związku ze zdjęciem zamieszczonym przez Pana przed lokalem wyborczym bezpośrednio po głosowaniu, otrzymałem od czytelnika informację o tym, że powinien Pan głosować w innym lokalu wyborczym.

Jak ustaliłem, głosował Pan w innym lokalu wyborczym niż ten, w którym mieści się komisja obwodu ulicy, na której znajduje się przydzielone Panu mieszkanie komunalne.

w związku z przygotowywaną publikacją proszę o przekazanie mi Pana stanowiska w tej sprawie. Jest to bardzo pilna kwestia, gdyż dziś zamierzam opublikować artykuł i chciałbym przedstawić Pana głos.

Jestem w trakcie przygotowywania publikacji. Bardzo proszę o pilny kontakt – może być telefoniczny – Pana osobisty, Pani Rzecznik lub innej upoważnionej osoby w celu przekazania mi informacji, kiedy mogę liczyć na Pana wypowiedź w tej sprawie”.

Biuro Prasowe i rzecznik prasową Urzędu Miasta informowaliśmy, że sprawa jest bardzo pilna. chcieliśmy wiedzieć, kiedy możemy liczyć na odpowiedź.

Prośba ta jednak spotkała się z brakiem reakcji. Nie przekazano nam, kiedy dostaniemy stanowisko wiceprezydenta Gawrona w tej sprawie.

Nie otrzymaliśmy również tego stanowiska. Jeśli tylko zostanie nam przesłane, wówczas podamy je do publicznej wiadomości.

Na zdjęciu: stan wielu budynków mieszkalnych w Bytomiu pozostawia wiele do życzenia. Co pewien czas dochodzi do katastrof budowlanych. Mieszkanie o przyzwoitym standardzie to marzenie wielu bytomian. Fot. Straż Pożarna Bytom.

***

Ogłoszenie – aby otworzyć kliknij w obrazek