Kolejarze przesądni nie są. Normalność powróci 13-go (choć nie w piątek).

Kolejarze przesądni nie są. Normalność powróci 13-go (choć nie w piątek).

22 czerwca 2020 Wyłączono przez administrator

Powrót do normalności nastąpi 13-go grudnia w niedzielę. Wtedy to Koleje Śląskie po wielu latach przerwy wznowią zwykłe (to słowo podkreślmy!) kursy pomiędzy Katowicami a Krakowem.

Pociąg pomiędzy tymi dwoma miastami będzie jechał 72 minuty. Starsi z nas pamiętają, że kiedyś tak właśnie było. Może nie co do minuty, lecz podróż pociągiem z Katowic do Krakowa czy z powrotem, nie była wizytą w krainie absurdu.

A tak właśnie jest dzisiaj. Pociąg na tej niedługiej przecież trasie wlecze się niemiłosiernie.

Zależnie od „szczęścia” podróż trwać może nawet 114 minut. Czy licząc inaczej, 1 godz. i 54 minuty (odjazd z Katowic o 15.54 a przyjazd do Krakowa 17.48).

A i to tylko wówczas, gdy wszystko przebiegnie zgodnie z planem. Zaś pociąg zajedzie na stację końcową zgodnie z rozkładem jazdy.

Nic więc dziwnego, że tylko szaleniec wybiera pociąg. Większość tych, którzy regularnie jeżdżą pomiędzy Katowicami a Krakowem, jeździ autobusami bądź samochodami.

Na dramatycznie niewydolnym połączeniu kolejowym skorzystały autobusowe firmy przewozowe. Pomiędzy naszymi miastami funkcjonuje wahadło, obsługiwane przez prywatne firmy.

Ich autobusy odjeżdżają z częstotliwością co pół godziny. Nawet nie trzeba pamiętać rozkładu jazdy. Po prostu przychodzi się na peron autobusowy i za chwilę można już jechać.

A wszystko to za prywatne pieniądze i bez publicznych dotacji. Przy czym bilety są w naprawdę przystępnej cenie.

Od lat tysiące mieszkańców naszej aglomeracji pracują w Krakowie. Zaś wielu krakusów codziennie dojeżdża do pracy na Śląsk.

Władze obu naszych aglomeracji myślą o coraz ściślejszej integracji. Nawet ukuto żartobliwą i nieformalną nazwę dla przyszłej metropolii: Krakowice.

Ale, żeby ona mogła sprawnie funkcjonować, potrzebne jest coś więcej niż pociąg jadący 72 minuty. To dobry początek, czy może kontynuacja tego, co już było w przeszłości, lecz warto iść za ciosem.

Apelujemy, by już teraz rozpocząć planowanie szybkiego połączenia kolejowego pomiędzy Katowicami a Krakowem. Takiego, które pod względem prędkości przejazdu było konkurencyjne wobec przejazdu autostradą.

Takie rozwiązanie z pewnością zmobilizowałoby autostradę Małopolską do likwidacji korków na autostradzie. Do dbałości o rzeczywisty komfort przejazdu tą drogą. A może też do obniżki opłat.

Połączenie kolejowe pomiędzy Katowicami a Krakowem obsługiwać będą Koleje Śląskie. W interesie nas wszystkich – powodzenia.

***
Inne nasze informacje i artykuły: Katowice Dziś.
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.***

Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.

***

Komunikat redakcji Katowice Dziś.

Zmagamy się z epidemią. To szczególna sytuacja. Zapraszamy do zamieszczania postów w grupie Katowice Dziś, które pomogą wam przetrwać ten trudny czas. Więcej dowiesz się z komunikatu w grupie.

Osobisty tłumacz i nauczyciel języków obcych. Od razu tłumaczy rozmowę mówiąc i pisząc jednocześnie.