Statystyki są bezwzględne. Konsekwencje często bardzo tragiczne. Wnioski przerażające.

Statystyki są bezwzględne. Konsekwencje często bardzo tragiczne. Wnioski przerażające.

4 sierpnia 2019 Wyłączono przez administrator

***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***

Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.

***

Nietrzeźwy 52-letni kierowca forda mondeo wjechał kilka dni temu w Sosnowcu w dwa samochody osobowe: opla astrę i fiata pandę. Dwie osoby – kierowca i pasażer opla – odniosły obrażenia i zostały przewiezione do szpitala.

To tylko jeden z wielu wypadków spowodowanych każdego dnia przez nietrzeźwych kierowców. Na szczęście tym razem obyło się bez ofiar śmiertelnych.

Statystyki są bezwzględne ? od 1 stycznia do 30 lipca tego roku zatrzymano 63688 osób, które jechały pod wpływem alkoholu. To oznacza, że na pewno nietrzeźwych kierowców będzie znacznie więcej niż rok temu.

W stosunku do analogicznego okresu 2018 r. ich liczba jest wyższa o ponad trzy tysiące.
Niepokojące jest również to, że załamał się pewien pozytywny trend.

Od 2011 roku liczba kierowców ?na podwójnym gazie? systematycznie malała. O ile osiem lat temu było ich 183 488, rok temu zatrzymano 104 601 nietrzeźwych kierowców.

Biorąc pod uwagę, że według szacunków policja łapie co piątego z nich, łatwo obliczyć, że i tak w ubiegłym roku samochód prowadziło ponad pół miliona osób na rauszu. Łatwo też wyciągnąć wniosek, że to i tak mało w porównaniu z tym, co dzieje się w tym roku.

W Polsce wzrasta sprzedaż napojów alkoholowych, a co za tym idzie, także ich konsumpcja. Często kończy się to tragedią ? nie tylko na drogach, ale i w wodzie, czego mamy ostatnio coraz więcej dowodów.

Ludzie po alkoholu częściej podejmują ryzykowne decyzje. Mają skłonność do brawury.
Na szczęście, obok sprzedaży alkoholu rośnie też świadomość społeczna u trzeźwych, którzy widząc chwiejącego się na nogach człowieka, usiłującego prowadzić auto, wyciągają mu kluczyki ze stacyjki i wzywają policję. Być może ratując w ten sposób komuś życie.

Na zdjęciu: skutki pijackiego rajdu. Nietrzeźwy siedemnastolatek siedząc za kierownicą nubiry uderzył w betonowy słup. Dokonał tego wyczynu na prostym odcinku drogi w Potępie pod Tarnowskimi Górami. Przeżył. Fot. Policja Śląska.