Wy również na pewno w to nie uwierzycie. Na dworcu PKP w Katowicach kończy się pewna epoka.

***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***

To zdjęcia z dnia dzisiejszego. Pani Monika, która nam je przysłała, opatrzyła je krótkim, acz znamiennym: „hit”.

Do kategorii hitu urosła kwestia wymiany schodów ruchomych na katowickim dworcu PKP. Tych łączących poziom dworca kolejowego z dworcem autobusowym.

Z tekstów opisujących dzieje nieczynnych schodów można by stworzyć epopeję. Ich historię pewnie na pamięć już znacie. Najpierw zaczęły się psuć, aż wreszcie całkiem stanęły.

Przez długi czas PKP nic nie robiła ze schodami. Następnie zażądała od władz Katowic wsparcia finansowego ich wymiany. Jednocześnie PKP zrezygnowała z modernizacji tylnej części dworca PKP w Katowicach, przerzucając przeznaczone na to pieniądze, gdzie indziej.

Nawet po otrzymaniu wsparcia finansowego od władz miasta, PKP nie przeprowadziła wymiany schodów. Następnie zorganizowała przetarg na takich warunkach, że nie udało się go rozstrzygnąć.

Dzięki PKP wstydziliśmy się, gdy do Katowic zjechali przedstawiciele wszystkich krajów świata na szczyt klimatyczny ONZ.

Czy te zdjęcia oznaczają, że na dworzec PKP wróci normalność i nowoczesność? Niekoniecznie.

Trzeba wymienić bądź naprawić kolejne schody „ruchome” – w hali główne wiodące na pasaż handlowy. I trzeba zająć się windami, gdyż są sygnały, że te nie zawsze działają prawidłowo.

Ach, bylibyśmy zapomnieli. To nieprawda, że schody łączące dworzec kolejowy z autobusowym się zepsuły. Po prostu zamontowano egzemplarz niedostosowany do panującego na naszym dworcu ruchu. Na dworcu w Koniecpolu działałyby być może do końca świata. A u nas się zużyły.