Niezwykły wyczyn Olka z Siemianowic Śląskich. Zrobił to ponad dwa i pół kilometra nad poziomem morza. Nad przepaścią.

Niezwykły wyczyn Olka z Siemianowic Śląskich. Zrobił to ponad dwa i pół kilometra nad poziomem morza. Nad przepaścią.

2 lipca 2019 Wyłączono przez administrator

***
Niektóre wcześniejsze publikacje – niżej (dot. tel.).
Inne informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetlają się wszystkie nasze facebookowe posty.
***

Aleksander Lechniak przygotowywał się do tego bardzo długo. Wybrał miejsce i ciężko ćwiczył.

Wreszcie kilka dni temu wjechał kolejką linową na szczyt Łomnicy – góry, jednej z najbardziej malowniczych, w słowackich Tatrach. Tam zrealizował „Projekt Łomnica 2634 m n.p.m. Nad przepaścią”.

Wykonał flagę i stanie na rękach. Bez asekuracji.

To, co uczynił, robi niesamowite wrażenie. Jego wyczyn nagrały dwie sportowe kamery (link do filmu poniżej). Zdjęcia robił fotograf.

Pan Olek specjalnie dla naszych czytelników:

„Od zawsze uwielbiam sport. Prowadzę swój fanpage Sportowe Podejście na którym dzielę się z ludźmi swoją pasją.

Od 4 lat moje działania przeszły na poziom ekstremalny. Pojawiły się flagi na różnych wysokościach, między innymi w takich miejscach jak Rysy, Łomnica czy Orla Perć.

W tym roku, po wcześniejszych przygotowaniach trwających ponad rok, podjąłem się również stania na rękach na krawędziach poręczy, które znajdują się na przykład w takich miejscach jak taras widokowy na Łomnicy.

Mam sporo pomysłów, staram się realizować swoje cele, a przy okazji stawiam na rozwój osobisty, poszerzanie zakresu umiejętności oraz poświęcam wiele czasu na przygotowania do realizacji danego pomysłu.

Po każdym wykonanym przez siebie zadaniu, które sobie wyznaczyłem, w planach mam już kolejne. Wbrew pozorom, każde z nich wymaga wielu miesięcy ciężkich przygotowań”.

Na co dzień pana Olka możecie zastać w CityFit na katowickim Rynku. Tam pracuje.

Nas zdziwiło, że nie było tłumów. Na szczycie Łomnicy w lecie bywa tłoczno. Ale akurat wtedy było po lekkim deszczu. Minęła godz. 10 przed południem.

Wyczynowi pana Aleksandra przyglądało się nieco osób. Nie wszyscy mówili po polsku – wszak było to u naszych południowych sąsiadów. Ludzie bili brawo.

My zapytaliśmy, co pan Olek doradziłby osobom, które chciałyby pójść w jego ślady:

„Ciężko doradzić. Raczej nie polecam powtarzać.

Trzeba być bardzo dobrze przygotowanym. Inaczej jest robić flagę na treningu, a inaczej na dużej wysokości.

Tak samo ze staniem na rękach. Ja trenuję od podstawówki i zawsze sport był moim przyjacielem. Znam swoje ciało i możliwości. Ta druga osoba też musi”.

Nagranie „Projektu Łomnica 2634 m n.p.m. Nad przepaścią” – w linku. Gorąco polecamy. Brawa dla pana Olka za prawdziwą magię: https://youtu.be/b19N1_nHU8Q