Pacjent przyszedł do szpitala szukając pomocy lekarskiej. Niczego tam nie ukradł, nie zdemolował, nikogo też nie obraził, znieważył czy pobił. A mimo to ściga go teraz policja, upublicznia jego wizerunek i chce postawić mu zarzut popełnienia przestępstwa.
Napad na katowickiego radnego. Apelujemy do wszystkich świadków tego bandyckiego czynu. Nie pozwólmy, by sprawcy pozostali bezkarni. Przyczyna ścigania? Bardzo…