Prezydent Rudy Śląskiej bije na alarm w sprawie tego, ile płacimy za ciepło.
3 października 2025Nie tylko w tym mieście.
***
Rachunki za ogrzewanie gwałtownie rosną w całej Polsce. Sytuacja w Rudzie Śląskiej to przykład. To samo przecież ma miejsce w niektórych innych miejscowościach.
Prezydent Rudy Śląskiej podkreśla wagę tematu. Wskazuje, jak dramatyczne mogą być skutki niekorzystnych kontraktów i końca rządowych tarcz. Mimo obniżki taryfy zatwierdzonej przez URE, mieszkańcy Rudy Śląskiej wciąż płacą niemal dwa razy więcej niż mieszkańcy miast sąsiednich.
Ruda Śląska z rekordowymi stawkami za ogrzewanie
Od 1 października w Rudzie Śląskiej obowiązuje nowa taryfa ciepła dla systemu Mikołaj–Wirek. Mimo korekty, ceny pozostają rekordowo wysokie — 209,88 zł za gigadżul, przy średniej ok. 110 zł w okolicznych miastach.
Prezydent Michał Pierończyk alarmuje, że to dopiero „jedna trzecia drogi” do realnego rozwiązania problemu. Źródłem obecnych stawek jest skrajnie niekorzystny kontrakt gazowy z 2022 roku, podpisany niedługo po rosyjskiej agresji na Ukrainę, kiedy ceny surowca gwałtownie wzrosły. Władze miasta wraz z zarządcami nieruchomości ponowiły apel do rządu o pilne działania.
Drastyczne podwyżki po wygaśnięciu „mrożenia” cen
Do końca czerwca obowiązywały przepisy „mrożące” ceny ciepła. Ich wygaszenie przyniosło lawinowe podwyżki — w Rudzie Śląskiej średnio o 90 procent. Rządowy bon ciepłowniczy, który ma częściowo łagodzić skutki wzrostów, nie obejmuje wszystkich mieszkańców i nie rozwiązuje problemu systemowo.
W niektórych spółdzielniach zaliczki wzrosły we wrześniu o ponad 60 procent. Dla wielu rodzin to poziom trudny do udźwignięcia, a sytuacja odbija się również na budżecie miasta — wzrosły koszty ogrzewania szkół, przedszkoli i innych jednostek.
Apel do rządu: arbitraż i nowa taryfa to konieczność
Prezydent Pierończyk skierował dwa apele do ministrów energii i aktywów państwowych. Wzywa do szybkiego zakończenia arbitrażu między Węglokoks Energia a PGNiG Obrót Detaliczny — dwoma państwowymi spółkami, od których zależy cena gazu dla systemu ciepłowniczego. Tylko obniżka ceny gazu umożliwi przygotowanie realnie niższej taryfy od 2026 roku.
Miasto domaga się też pełnej transparentności w kształtowaniu cen. Jak podkreśla Krzysztof Skrzymowski z Międzyzakładowej Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej „Perspektywa”, za błędne decyzje z 2022 roku płacą dziś mieszkańcy, choć nie mieli na nie żadnego wpływu.
Problem ogólnopolski. Wysokie rachunki nie tylko na Śląsku
Według Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie, od lipca 2025 roku w ponad połowie systemów ciepłowniczych w kraju odbiorcy odczuli znaczące podwyżki. Ich wysokość zależy od stosowanych technologii i źródeł energii. Tam, gdzie podstawowym paliwem jest gaz — jak w Rudzie Śląskiej — rachunki wzrosły najbardziej.
Sytuacja ma również konsekwencje środowiskowe i demograficzne. Wysokie ceny mogą zniechęcić mieszkańców do podłączania się do sieci ciepłowniczej, co utrudni realizację celów antysmogowych. W skrajnym scenariuszu mogą też przyspieszyć migrację do tańszych gmin sąsiednich.
***
Zapraszamy was na stronę iboma.media. Tylko ciekawe i ważne treści.
*** *** ***
Ważny temat. Warto przeczytać
*** *** ***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.
Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:
[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.
***
Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.
***




