NFZ na skraju bankructwa.
7 października 2025Dramatyczne ustalenia „Gazety Wyborczej”.
***
Sytuacja finansowa Narodowego Funduszu Zdrowia jest najgorsza od lat. Według ustaleń dziennikarki Judyty Watoły z „Gazety Wyborczej” deficyt w kasie NFZ może wynieść nawet 20 miliardów złotych. To oznacza realne zagrożenie dla szpitali, poradni i — przede wszystkim — pacjentów. Omawiamy najważniejsze ustalenia jej artykułu i wyjaśniamy je w sposób przystępny, tak aby każdy mógł zrozumieć skalę problemu.
Wielka dziura w budżecie NFZ
Oficjalne dane Ministerstwa Zdrowia mówią o co najmniej 14 mld zł deficytu w budżecie NFZ do końca tego roku. Nieoficjalne wyliczenia są jeszcze bardziej alarmujące — mogą sięgnąć nawet 20 mld zł.
Fundusz co roku otrzymuje składki zdrowotne, ale obecnie wpływy są o około 50 mld zł mniejsze niż wydatki potrzebne na leczenie wszystkich pacjentów. Co więcej, plan finansowy NFZ na 2025 r. wciąż nie został zatwierdzony przez Ministerstwo Finansów — funkcjonujemy więc na podstawie prowizorycznych danych.
Świadczenia nielimitowane i podwyżki – główne przyczyny kryzysu
Jednym z największych obciążeń dla NFZ są tzw. świadczenia nielimitowane, czyli leczenie chorób, które muszą być opłacone niezależnie od tego, ilu pacjentów trafi do szpitala. Chodzi np. o udary mózgu, zawały serca czy porady specjalistyczne. Jeśli szpital przyjmie dwa razy więcej pacjentów niż przewiduje kontrakt, NFZ i tak musi zapłacić 100% rachunku.
Drugim kluczowym czynnikiem są ustawowe podwyżki pensji w ochronie zdrowia. W tym roku koszty podwyżek i dodatkowego finansowania psychiatrii czy ratownictwa miały wynieść 18 mld zł. NFZ dostał jednak tylko połowę tej kwoty.
Dodatkowo dotacja z budżetu państwa — 18,3 mld zł — została wydana już w pierwszym półroczu, zanim NFZ zdążył zapłacić za leczenie z początku roku.
NFZ spóźnia się z płatnościami. Szpitale mogą ograniczać przyjęcia
Z powodu braku pieniędzy NFZ zaczyna z coraz większym opóźnieniem płacić szpitalom i poradniom. Tylko za świadczenia nielimitowane z pierwszego kwartału zapłacił w całości.
Do rozliczenia pozostało ponad 4 mld zł za nadwykonania (czyli leczenie ponad ustalony limit) oraz ok. 1,5 mld zł za leki w programach i chemioterapię. Po odjęciu tzw. niedowykonań, NFZ nadal nie ma około 3,3 mld zł, które powinien zapłacić.
Część szpitali nie ma już środków, by kredytować państwo z własnej kieszeni. Może to prowadzić do ograniczenia liczby przyjmowanych pacjentów — zwłaszcza w przypadkach, które dotąd finansowano w pełni bez limitów.
Ministerstwo łata dziurę pożyczkami i zmianami w prawie
Ministerstwo Zdrowia próbowało wiosną ratować sytuację, „pożyczając” 4 mld zł z Funduszu Medycznego — pieniędzy przeznaczonych m.in. na drogie terapie i leczenie dzieci. Teraz nie ma z czego tych pieniędzy zwrócić.
Rząd rozważa więc zmianę ustawy, która pozwoliłaby uniknąć zwrotu tej kwoty do końca roku. Problem w tym, że formalnie Fundusz Medyczny podlega prezydentowi, więc bez jego zgody żadne zmiany nie wejdą w życie.
Jednocześnie resort prowadzi rozmowy z Ministerstwem Finansów, próbując znaleźć dodatkowe środki — ale konkretów na razie brak.
Cięcia dotkną pacjentów: mniej pieniędzy na jedzenie i psychiatrię
Brak pieniędzy już przekłada się na konkretne decyzje. Przedłużono jedynie pilotaż programu „Dobry posiłek w szpitalu” zamiast objąć nim wszystkie placówki w kraju, jak planowano. Oszczędności dotknęły też reformy psychiatrii — pilotaż centrów zdrowia psychicznego został wydłużony, co oznacza, że nowy model opieki nie ruszy od stycznia 2026 r.
Resort zastanawia się także nad ograniczeniem ustawowych podwyżek płac w ochronie zdrowia. Do tej pory rosły one szybciej niż inflacja, co jeszcze bardziej obciążało budżet NFZ.
Powaga sytuacji
Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda otwarcie przyznała, że NFZ nie jest w stanie samodzielnie sfinansować wszystkich potrzeb i bez dodatkowych dotacji z budżetu państwa nie poradzi sobie z deficytem.
Jeśli rząd i prezydent nie porozumieją się co do sposobu załatania dziury, skutki mogą być odczuwalne dla milionów pacjentów: od dłuższego oczekiwania na świadczenia po ograniczenie dostępu do części usług.
***
Zapraszamy was na stronę iboma.media. Tylko ciekawe i ważne treści.
***
Ważny temat:
***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.
Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:
[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.
***
Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.
***
Fot. Pixabay




