Czy Karol Nawrocki sklei prawicę? Młodzi mówią: „tak”.

Czy Karol Nawrocki sklei prawicę? Młodzi mówią: „tak”.

18 października 2025 Wyłączono przez administrator

I to może przewrócić stolik w Senacie.

***

 

Ponad połowa badanych uważa, że prezydent Karol Nawrocki jest w stanie doprowadzić do zbliżenia PiS i Konfederacji. Najmocniej wierzą w to młodzi wyborcy. Jeśli ten trend przełoży się na realną politykę – nowa układanka po prawej stronie może rozstrzygać o większości w Senacie i o tempie erozji obecnej koalicji rządowej. Tak wynika z najnowszego sondażu SW Research oraz z politycznych sygnałów ostatnich dni.

 

„Efekt Nawrockiego” i pakt senacki: scenariusz, który przestaje być fantazją

 

Rozmowa Sławomira Mentzena z prezydentem o „pakcie senackim prawicy” przebiła się do mainstreamu. Mechanizm byłby prosty: w okręgach do Senatu prawica nie wystawia kandydatów przeciw sobie. Taki wariant – firmowany przez głowę państwa – Mentzen otwarcie dopuszcza, a Jarosław Kaczyński nazywa „racjonalnym”, choć nie bez zastrzeżeń. Sondażowo grunt jest przygotowany – ponad połowa respondentów wierzy, że Nawrocki może scementować ten sojusz.

 

Dlaczego młodzi patrzą na to przychylnie

 

Aż dwie trzecie osób do 24. roku życia uważa, że prezydent może zbliżyć PiS i Konfederację. Widać tu kalkulację pokoleniową: młodzi, rozczarowani duopolem PO–PiS, szukają skuteczności, nie ideologii. Widzą w Nawrockim figurę, która może przemówić do obu stron prawicy – starszej i młodszej, narodowej i liberalnej gospodarczo. Nie chodzi o wspólną tożsamość, ale o wspólny interes.

 

Co na to układ sił

 

Dwa lata po wyborach koalicja KO–PSL–Polska 2050–Lewica wyraźnie traci polityczny „tlen” – co widać m.in. w sondażach. KO utrzymuje się na prowadzeniu, ale jej partnerzy spadają poniżej progu wyborczego. PiS pozostaje silny, a Konfederacja notuje wzrosty. Zestawienie tych trendów pokazuje, że przyszłe rządy mogą zależeć nie od jednej partii, lecz od zdolności do porozumienia – a właśnie w tej roli wyborcy chętnie widzą prezydenta.

 

Rząd balansuje, a prezydent zyskuje pole gry

 

Około 40 procent Polaków uważa, że rząd dotrwa do końca kadencji, podobny odsetek (choć nieco mniejszy) – że nie. To wskazuje na narastającą niepewność wyborców co do przyszłości. W tym szansa dla rezydenta, który może budować pozycję mediatora i rozgrywającego zarazem. Każdy gest w stronę prawicowego porozumienia wzmacnia jego wizerunek jako arbitra ponadpartyjnego, a jednocześnie lidera nowej konfiguracji.

 

Pytania, które dziś wybrzmiewają

 

Czy pakt senacki będzie tylko narzędziem presji ze strony opozycji, czy realnym początkiem jej współpracy? Czy prezydent gra o centrum, czy raczej o konsolidację prawej flanki? I wreszcie – jak długo obecna koalicja rządowa będzie w stanie utrzymać przewagę, jeśli po prawej stronie powstanie wspólny front?

 

Wnioski na dziś

 

„Efekt Nawrockiego” już działa – choć na razie bardziej w sferze percepcji niż realnych decyzji. Młodzi wyborcy pokazują, że są gotowi poprzeć pragmatyczne porozumienia, a nie wojnę totalną. Koalicja rządząca tymczasem balansuje między kruchą stabilizacją a wypaleniem. W tej sytuacji każda próba porozumienia między PiS i Konfederacją może zmienić układ sił w polskiej polityce.

 

***

Zapraszamy was na stronę iboma.media. Tylko ciekawe i ważne treści.

***

Ważny temat:

***

KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.

Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:

[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.

***

Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak. 

***

 

Fot. G. Jakubowski KPRP