Śląski Klasyk dla Górnika.

Katowiczanie rozbici w Zabrzu.

***

 

23 sierpnia w Zabrzu rozegrano jeden z najbardziej wyczekiwanych meczów tego sezonu – Śląski Klasyk, w którym Górnik podejmował GKS Katowice. Wczorajsze derby zakończyły się bolesną porażką katowiczan.

 

Katastrofa GKS-u na boisku

 

Spotkanie od pierwszych minut układało się po myśli gospodarzy. Górnik wykorzystał swoje atuty i szybko objął prowadzenie, a kolejne bramki tylko pogłębiały bezradność gości. Katowiczanie nie tylko nie zdołali odwrócić losów meczu, ale też sami dołożyli cegiełkę do wysokiej porażki – w drugiej połowie padł kuriozalny gol samobójczy (Martena Kuuska), który ostatecznie przesądził o losach spotkania.

 

Górnik kontrolował przebieg meczu

 

Jak relacjonują media sportowe, Górnik grał zdecydowanie i konsekwentnie, a piłkarze z Katowic nie mieli pomysłu na przerwanie ofensywy rywala. Każdy atak zabrzan niósł zagrożenie, a katowicka defensywa gubiła się przy szybkich akcjach gospodarzy. Końcowy wynik był dla wielu kibiców GKS-u prawdziwym szokiem.

 

Reakcje kibiców i atmosfera

 

Śląski Klasyk tradycyjnie przyciągnął na trybuny tysiące kibiców obu drużyn. Atmosfera była gorąca, a doping niósł się przez całe spotkanie. Jednak to fani Górnika mogli cieszyć się z efektownego zwycięstwa. Po końcowym gwizdku radość w Zabrzu mieszała się z frustracją i rozczarowaniem w sektorze gości.

 

Co dalej?

 

Dla Górnika to ważny sygnał, że drużyna ma potencjał, by walczyć o najwyższe cele w tym sezonie. Dla GKS-u Katowice to bolesna lekcja i konieczność szybkiej odbudowy morale przed kolejnymi spotkaniami. W Katowicach kibice oczekują reakcji i dowodu, że ich drużyna potrafi wyciągnąć wnioski z tak dotkliwej porażki.

 

Podsumowanie meczu: Górnik Zabrze – GKS Katowice 3:0

 

Bramki przed przerwą:

 

40. minuta – Patrik Hellebrand efektownym uderzeniem z linii pola karnego otworzył wynik meczu.

 

Bramki po przerwie:

 

53. minuta – Sondre Liseth zdobył drugiego gola dla Górnika, wykorzystując dokładne dośrodkowanie od Lukasa Ambrosa i precyzyjnie główkując do siatki.

 

64. minuta – gol samobójczy Martena Kuuska. Estoński obrońca zagrał „no-look pass” w światło własnej bramki, czego nie wybronił Dawid Kudła – futbolówka wpadła do pustej bramki.

 

Ostateczny wynik: Górnik Zabrze – GKS Katowice 3:0.

 

*** *** *** 

Ważny temat:

Gorzka cena walki o zdrowie i życie ludzi.

Warto przeczytać

*** *** ***

KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.

Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:

[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.

***

Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak. 

***