Gdy lokatorka zorientowała się, że to próba kradzieży, została zaatakowana.
10 sierpnia 2025Tym razem oszuści podawali się za „pracowników administracji”.
***
Trzy osoby zostały zatrzymane w Bytomiu w związku z serią kradzieży dokonywanych na starszych mieszkańcach miasta. Para w wieku 48 i 49 lat trafiła do aresztu, a 24-latek został objęty policyjnym dozorem. Sprawcy działali według dobrze znanego schematu – podawali się za „pracowników administracji” i pod pretekstem kontroli wchodzili do mieszkań, aby okraść seniorów.
Jak działali przestępcy
Według ustaleń śledczych 49-letnia kobieta (na zdjęciu) przedstawiała się jako „pracownik administracji” i tłumaczyła, że musi skontrolować instalację wodną. Gdy zajmowała uwagę lokatora bądź lokatorki w łazience, do mieszkania wchodzili jej wspólnicy, którzy kradli pieniądze lub inne wartościowe przedmioty.
Brali to, co znaleźli. Czasem nie były to wielkie kwoty. W jednym z przypadków starsza kobieta straciła 200 złotych, a kiedy próbowała powstrzymać ucieczkę, została zaatakowana. Najpoważniejsza z ujawnionych kradzieży to 20 tysięcy złotych gotówki.
Plaga oszustw nie tylko w Bytomiu
Tego rodzaju oszustwa to problem, z którym borykają się także inne miasta regionu. Na łamach portalu Katowice Dziś opisywaliśmy już podobne przypadki z Katowic, Chorzowa, Zabrza, Sosnowca, Gliwic czy Siemianowic Śląskich. Oszuści nie ograniczają się do podszywania pod „pracowników administracji” – równie często podają się za „pracowników elektrowni”, „gazowni” czy „wodociągów”.
Wciąż dużym zagrożeniem są też oszustwa „na policjanta” i „na wnuczka”
W pierwszym przypadku przestępcy przekonują rozmówcę, że biorą udział w policyjnej akcji i trzeba przekazać swoje oszczędności funkcjonariuszom w celu „zabezpieczenia ich przed złodziejami” działającymi w bankach.
W drugim – podszywają się pod krewnego w potrzebie, prosząc o pilne przekazanie gotówki. Często mówią, że doszło do wypadku drogowego i pieniądze są potrzebne jako rekompensata dla osoby rannej w tym wypadku. Inaczej “wnuczek” trafi do więzienia.
Apel o ostrożność
Ofiarami takich działań najczęściej są osoby starsze, mieszkające samotnie. Stąd apele, by nie wpuszczać do domu nieznajomych bez potwierdzenia ich tożsamości i celu wizyty. W razie jakichkolwiek wątpliwości warto skontaktować się z rodziną lub sąsiadami, zadzwonić do zarządcy budynku, a w sytuacjach podejrzanych – od razu zawiadomić policję.
*** *** ***
Gorzka cena walki o zdrowie i życie ludzi.
*** *** ***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.
Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:
[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.
***
Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.
***
Fot. policja



