Najtragiczniejszy wakacyjny weekend w naszym regionie.

13 lipca 2025 Wyłączono przez administrator

Seria bardzo groźnych wypadków. Są ofiary śmiertelne i wielu rannych.

***

Już teraz – w niedzielę wczesnym popołudniem – można z pełnym przekonaniem stwierdzić niestety, że to najtragiczniejszy wakacyjny weekend w województwie śląskim. Kilka poważnych wypadków, trzy osoby nie żyją, a co najmniej trzynaście trafiło do szpitali. Szczególnie dramatyczna była noc z soboty na niedzielę.

Śmiertelne wypadki w Opatowie, Katowicach i Pyskowicach

Do pierwszej tragedii doszło w sobotę rano, około godziny 7:45 w Opatowie (pow. kłobucki). Samochód osobowy zjechał z drogi krajowej nr 43 i uderzył w drzewo (na zdjęciu). Kierowca zginął na miejscu.

Tego samego dnia wieczorem, około 22:15, w Katowicach samochód osobowy wjechał do stawu „Łąka” przy ul. Murckowskiej. Pojazd znalazł się całkowicie pod wodą, około 15 metrów od brzegu.

Około godziny 00:20 strażacy wydobyli z auta mężczyznę, który nie dawał już oznak życia. Temu zdarzeniu poświęciliśmy osobny artykuł dostępny w zakładce Aktualności pod tytułem: „W Dolinie Trzech Stawów zatonął samochód. Katowice: dramatyczna walka o życie”.

W nocy z soboty na niedzielę śmiertelny wypadek miał również miejsce w Pyskowicach. Około 3:50 rano kierowca Opla Astry z nieustalonej przyczyny zjechał z drogi i uderzył w betonowy przepust. 26-letniego mężczyzny nie udało się uratować mimo podjętej reanimacji. Na miejscu pracowali policjanci i prokurator.

Kolejni ranni – Gruszewnia, Pogrzebień, Chorzów

Tuż przed godziną 1:00 w Gruszewni (pow. kłobucki) doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów. Pięć osób zostało poszkodowanych i trafiło do szpitali.

W Pogrzebieniu (pow. raciborski) około 4:00 rano samochód osobowy wpadł do rowu. Cztery osoby zostały ranne i przewiezione do szpitala.

W sobotnie popołudnie z kolei, na ul. Katowickiej w Chorzowie doszło do kolizji samochodu osobowego z autobusem komunikacji miejskiej. Lekko poszkodowani zostali trzej obywatele Ukrainy oraz kierowca autobusu – obywatel Gruzji. Droga w kierunku Bytomia była czasowo zablokowana.

Bilans: dwie ofiary śmiertelne i ponad dziesięciu rannych

Do końca weekendu daleko, a tymczasem na drogach województwa śląskiego doszło do co najmniej sześciu poważnych wypadków. Niektóre z nich zakończyły się śmiercią kierowców. Trzynastu uczestników zdarzeń zostało rannych, z czego część w stanie ciężkim trafiła do szpitali. Ten bilans może jeszcze ulec zmianie – oby nie, ale weekend wciąż trwa.

Wakacje nie jest to okres zwiększonego ruchu drogowego w miastach, a przy takiej pogodzie również na drogach pozamiejskich. Mimo to jest to – jak pokazuje ten weekend – czas wyjątkowego zagrożenia.

Specjalistom pozostawiamy odpowiedź na pytanie, dlaczego tak się dzieje. Apelujemy o ostrożność i rozwagę za kierownicą. Każdy z nas odpowiada nie tylko za siebie, ale również za innych użytkowników dróg.

***

Zapraszamy was na stronę iboma.media. Tylko ciekawe i ważne treści.