Czy warto zmienić auto na elektryka? To zależy.

Czy warto zmienić auto na elektryka? To zależy.

30 lipca 2025 Wyłączono przez administrator

I wcale nie chodzi o cenę, tylko o… urzędników.

***

 

13,5 tysiąca punktów ładowania, ale tysiące jeszcze nie działają

 

W Polsce funkcjonuje już ponad 13,5 tys. punktów ładowania samochodów elektrycznych – wynika z najnowszych danych Urzędu Dozoru Technicznego. To ogromny skok – w ciągu dwóch lat liczba punktów wzrosła o 125%, a w samym ostatnim roku o 55%. 

 

Niestety, jak się okazuje, nie wszystkie z tych punktów są dostępne dla kierowców. Około 3 tysiące z nich wciąż czeka na odbiór przez UDT, przez co nie mogą być uruchomione. To realny problem.

 

Pół miliarda złotych zainwestowane w ładowarki

 

Według Powerdot – jednego z największych operatorów stacji ładowania – w ciągu ostatnich dwóch lat inwestycje w infrastrukturę pochłonęły co najmniej 500 mln zł. Największy wzrost liczby punktów ładowania odnotowano przy supermarketach, galeriach handlowych i przy trasach przelotowych. Czas budowy zależy od rodzaju złącza – dla szybkich ładowarek CCS to około dwóch lat, dla wolniejszych AC – średnio osiem miesięcy.

 

Monopol energetyczny hamuje rozwój elektromobilności

 

Jak przyznaje dyrektor generalny Powerdot w Polsce, Grigoriy Grigoriev, główną barierą nie są dziś pieniądze, lecz czasochłonność i nieprzewidywalność procesów inwestycyjnych, wynikających z monopolu spółek energetycznych. Choć przepisy przewidują maksymalnie 18 miesięcy na wykonanie przyłącza, w rzeczywistości termin ten często jest przekraczany. Efekt? Gotowe stacje czekają miesiącami na uruchomienie.

 

Tempo budowy spadnie – rynek zaczyna się nasycać

 

Eksperci Powerdot przewidują, że w kolejnych latach tempo rozbudowy infrastruktury wyraźnie się zmniejszy. Obecnie rocznie powstaje około 4,5 tys. punktów ładowania, ale wkrótce ta liczba spadnie do 2,5–3,5 tys. Przyczyną jest m.in. spadek presji regulacyjnej – większość dużych obiektów użyteczności publicznej już zrealizowała obowiązek montażu ładowarek. Zmienia się też podejście inwestorów: dziś chcą już dokładnie analizować, czy dana lokalizacja będzie rzeczywiście używana przez kierowców.

 

Rośnie liczba elektryków na drogach

 

Na tle tych wyzwań pojawia się też dobra wiadomość – rośnie liczba samochodów elektrycznych w Polsce. W czerwcu 2025 roku zarejestrowano 3 759 nowych osobowych elektryków – o 34% więcej niż w maju i aż o 85% więcej niż rok wcześniej. To efekt m.in. spadku cen, dotacji z programu „NaszEauto” oraz atrakcyjnych form finansowania. Co ważne – obecnie na jeden punkt ładowania przypada około 8 pojazdów elektrycznych, co oznacza, że Polska osiągnęła względnie komfortowy poziom nasycenia infrastrukturą.

 

Czy warto kupić elektryka właśnie teraz?

 

Dla osób mieszkających w dużych miastach, mających dostęp do prywatnych lub osiedlowych ładowarek – odpowiedź brzmi: tak. Infrastruktura jest gęsta, a koszty zakupu auta spadają. Jednak ci, którzy mieszkają poza aglomeracjami lub często podróżują, muszą liczyć się z możliwymi problemami z dostępnością działających stacji, zwłaszcza tam, gdzie wciąż trwają procedury odbiorowe.

 

Artykuł przygotowany w oparciu o informacje zebrane i przedstawione przez firmę Powerdot.

 

*** *** *** 

Ważny temat:

Gorzka cena walki o zdrowie i życie ludzi.

Warto przeczytać

*** *** ***

KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.

Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:

[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.

***

Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak. 

***

 

Fot. K. Kalkowski, UM Katowice