Katowice walczą o Rawę. Rzeka w betonowym korycie ma szansę na nowe życie. Czy będzie ozdobą miasta?

***

 

Przez dziesięciolecia Rawa była synonimem zanieczyszczenia i zaniedbania. Starsi mieszkańcy Katowic pamiętają czasy, gdy jej wody cuchnęły i nikt nie odważyłby się nawet zbliżyć. 

Choć wiele się zmieniło, rzeka wciąż płynie w betonowym korycie, a w ścisłym centrum miasta znika pod płytą rynku. Teraz Katowice stawiają kolejny krok, by uczynić Rawę nie tylko czystszą, ale i bardziej przyjazną dla miasta i mieszkańców.

– Zmiany te będą miały także aspekt ekologiczny – rewitalizacja terenów nad Rawą obejmie uporządkowanie zieleni, rozwój błękitno-zielonej infrastruktury oraz poprawę estetyki miejskiej przestrzeni. W pierwszej kolejności zostaną zrealizowane analizy, a także wspólne z Wodami Polskimi działania na rzecz pozyskania finansowania dla inwestycji – mówi prezydent Katowic Marcin Krupa.

Porozumienie w sprawie Rawy. Czas na konkretne działania

7 marca Katowickie Inwestycje S.A. i Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie podpisały list intencyjny, który zapowiada działania na rzecz poprawy drożności koryta rzeki i jakości jej wód. Cel? Zminimalizowanie ryzyka podtopień i lokalnych powodzi, które coraz częściej zdarzają się przy gwałtownych opadach.

„Rawa to nie tylko ciek wodny – to część historii i przyszłości Katowic. Chcemy, by stała się czystą i bezpieczną rzeką, a nie problemem urbanistycznym” – mówi Andrzej Hołda, prezes Katowickich Inwestycji S.A.

W ramach projektu miasto i Wody Polskie planują m.in. poprawę drożności koryta, eliminację źródeł zanieczyszczeń oraz rozbudowę kanalizacji deszczowej i systemów retencji. To kluczowe w dobie zmian klimatycznych, gdy coraz częściej mamy do czynienia albo z długimi okresami suszy, albo z nagłymi ulewami, które przeciążają system odprowadzania wód.

Błękitno-zielona infrastruktura – co to oznacza dla Rawy?

W oficjalnym komunikacie pojawia się termin „błękitno-zielona infrastruktura”. Co to właściwie oznacza? Chodzi o takie rozwiązania, które pozwolą skuteczniej zarządzać wodami opadowymi i poprawią warunki ekologiczne wokół rzeki. W praktyce może to oznaczać więcej roślinności wzdłuż Rawy, nowe tereny zielone i lepszą retencję wody.

Wciąż czekamy na konkretne projekty, ale jedno jest pewne – Katowice nie chcą już traktować Rawy jako technicznego problemu do zarządzania, ale jako integralną część miasta, która może stać się jego ozdobą.

Pierwsze kroki już były. Teraz czas na kolejny etap

To nie pierwszy raz, kiedy miasto podejmuje próbę przywrócenia Rawie bardziej naturalnego charakteru. Kilka lat temu wzdłuż jej koryta w centrum Katowic powstały Bulwary Rawy, a na płycie rynku stworzono fontannę, której kształt nawiązuje do przebiegu rzeki – jej koryta. 

Teraz przyszedł czas na kolejny etap – nie tylko estetyczne poprawki, ale konkretne działania związane z retencją wody i ochroną przeciwpowodziową.

„Planujemy powielić model sprawdzonej współpracy, który realizujemy już w przypadku rzeki Mlecznej. Pozyskujemy fundusze, oczyszczamy rzekę, poprawiamy jej stan techniczny i ekosystemowy” – mówi Jan Grygier, zastępca dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach.

Czy Rawa przestanie być rzeką uwięzioną w betonie? Czy doczekamy się dnia, gdy jej wody staną się nie tylko czyste, ale i estetycznym elementem krajobrazu Katowic? Na odpowiedzi przyjdzie jeszcze poczekać, ale kierunek zmian wydaje się jasny.

 

***

Zapraszamy was na stronę iboma.media. Tylko ciekawe i ważne treści.

***

Ważny temat:

***

KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.

Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:

[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.

***

Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak. 

***

 

Fot. KAW