Miliony na dziecięcą radość – choć zamysł jest głębszy.

Miliony na dziecięcą radość – choć zamysł jest głębszy.

18 marca 2025 Wyłączono przez administrator

Miliony dla Katowic na zabawę dla najmłodszych. Ale czy takie działania wystarczą, gdy młodzi boją się mieć dzieci?

***

 

Więcej żłobków, lepsze place zabaw – czy to wystarczy, by odwrócić kryzys demograficzny? Z pewnością jest to krok we właściwym kierunku, ale…

Nowe place zabaw, rozbudowa żłobków i większe wsparcie dla rodziców – to wszystko brzmi jak dobra wiadomość. W Katowicach trwają starania o stworzenie lepszych warunków dla najmłodszych. 

To może być dobry przykład dla innych miast, ale czy to wystarczy, by młode pary chętniej decydowały się na dzieci? Polska wciąż zmaga się z kryzysem demograficznym, a dotychczasowe programy, takie jak 500+, a dziś 800+, nie spełniły pokładanych w nich nadziei.

W Katowicach dla najmłodszych

Dzięki rządowemu programowi „Aktywne Place Zabaw” Katowice otrzymają 3,8 mln zł na modernizację placów zabaw przy 13 filiach Żłobka Miejskiego. By przekazać tę informację do stolicy woj. śląskiego przyjechała Aleksandra Gajewska, wiceminister rodziny, pracy i polityki socjalnej.

To świetna wiadomość dla rodziców z Katowic. I dzieci, które zyskają nowoczesne, bezpieczne i kreatywne przestrzenie do zabawy. Place zostaną wzbogacone o naturalne elementy – drzewa, piasek, wiklinowe szałasy oraz terenowe przeszkody, które będą stanowić zachętę do ruchu.

Nowe żłobki, nowe miejsca – ale czy to wystarczy?

W Katowicach funkcjonuje obecnie 13 oddziałów żłobka miejskiego, które oferują 994 miejsca dla najmłodszych. Wkrótce dołączy do nich nowy oddział przy ul. Kossutha, a w ramach programu „Aktywny Maluch” miasto planuje otwarcie kolejnych 130 miejsc do 2026 roku.

– Każdy nowy żłobek to krok w dobrą stronę, ale wciąż mamy ogromne braki – mówi jedna z mam z Katowic. – Znalezienie miejsca w żłobku graniczy z cudem, a prywatna opieka kosztuje majątek.

Czy takie działania wystarczą, by zatrzymać katastrofę demograficzną? Dane pokazują, że Polacy wciąż boją się mieć dzieci, a liczba urodzeń spada. Programy finansowe zawiodły, bo same pieniądze nie rozwiązują kluczowych problemów – braku miejsc w żłobkach, niedostatecznego wsparcia dla młodych rodzin i braku elastycznych rozwiązań ułatwiających łączenie pracy z opieką nad dzieckiem.

Może warto spojrzeć na Czechy?

Tymczasem nasi południowi sąsiedzi radzą sobie znacznie lepiej. W Czechach liczba urodzeń rośnie, a młode kobiety nie boją się zakładać rodzin. Jednym z powodów jest silny system wsparcia – państwo inwestuje w żłobki, elastyczne formy pracy dla rodziców i gwarantuje kobietom dostęp do opieki zdrowotnej, w tym także do bezpiecznej i legalnej aborcji.

W Polsce temat ten wciąż budzi kontrowersje, ale faktem jest, że coraz więcej kobiet boi się zajść w ciążę, bo nie mają gwarancji odpowiedniej opieki zdrowotnej. Tragiczne historie kobiet, które umierały w szpitalach, bo lekarze bali się interweniować, tylko potęgują ten strach. I nic dziwnego, skoro zalegalizowano u nas średniowieczne podejście do kwestii usuwania ciąży.

Inwestycja w dzieci to inwestycja w przyszłość

Dobrze, że Katowice inwestują w żłobki i place zabaw. Każde takie działanie jest krokiem w stronę poprawy jakości życia rodzin. 

Dobrze, jeśli w innych miastach będzie podobnie. Ale jeśli Polska chce realnie powstrzymać wyludnianie się miast i katastrofę demograficzną, potrzeba bardziej kompleksowych zmian. 

Większa liczba żłobków to byłby dobry początek. Prawdziwym przełomem byłoby wprowadzenie rozwiązań, które pozwolą młodym rodzicom bez strachu decydować się na dzieci – na wzór Czech czy krajów skandynawskich. A faktyczną zmianą – umożliwienie młodym polskim rodzinom na dorobku zamieszkania we własnym lokum – poprzez rozwój taniego budownictwa czynszowego.

Czy rząd zdecyduje się na bardziej odważne kroki, czy dalej będziemy obserwować spadającą liczbę urodzeń? Czy w ogóle na to nas stać? Czas pokaże.

 

***

Zapraszamy was na stronę iboma.media. Tylko ciekawe i ważne treści.

***

Ważny temat:

***

KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.

Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:

[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.

***

Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak. 

***

 

Fot. S. Rybok