
Gigantyczna kara dla Poczty Polskiej za działania narzucone przez polityków.
18 marca 202527 milionów kary. Poczta Polska ma zapłacić a zawinili politycy.
***
Poczta Polska znalazła się w dramatycznej sytuacji finansowej. Redukcja etatów, ograniczone godziny pracy placówek i coraz dłuższe kolejki do okienek – to codzienność, z jaką muszą mierzyć się zarówno klienci, jak i pracownicy instytucji. W tym kontekście decyzja Urzędu Ochrony Danych Osobowych o nałożeniu 27 milionów złotych kary na Pocztę Polską budzi poważne pytania o przyszłość tej państwowej spółki.
Kara dla Poczty Polskiej i byłego ministra cyfryzacji
Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, Mirosław Wróblewski, ogłosił we wtorek, że Poczta Polska została ukarana najwyższą w historii Polski karą finansową w wysokości 27 milionów złotych. Dodatkowo były minister cyfryzacji Marek Zagórski otrzymał grzywnę w wysokości 100 tysięcy złotych. Powodem było bezpodstawne udostępnienie danych osobowych obywateli oraz ich przetwarzanie przez Pocztę Polską w związku z organizacją tzw. wyborów kopertowych w 2020 roku.
UODO uznał, że udostępnienie danych z rejestru PESEL bez odpowiedniej podstawy prawnej mogło narazić obywateli na utratę kontroli nad swoimi danymi, a sama decyzja administracyjna rządu w tej sprawie była niezgodna z przepisami Konstytucji RP oraz Kodeksu wyborczego.
Poczta Polska w kryzysie – jak doszło do tej sytuacji?
Decyzja o ukaraniu Poczty Polskiej pojawia się w czasie, gdy spółka zmaga się z olbrzymimi problemami. Placówki pocztowe w całej Polsce skracają godziny pracy, wiele z nich otwiera się jedynie na kilka godzin dziennie, a liczba pracowników drastycznie spada. W efekcie klienci zmuszeni są do długiego oczekiwania na możliwość nadania lub odbioru przesyłek.
Tymczasem Poczta Polska, jako kluczowa instytucja obsługująca korespondencję urzędową, powinna działać sprawnie, aby nie utrudniać funkcjonowania przedsiębiorstw i instytucji publicznych. Chaos organizacyjny spowodowany redukcją zatrudnienia i zmianami w godzinach pracy znacząco wpływa na jakość świadczonych usług.
Czy Poczta Polska powinna dochodzić odszkodowań?
W kontekście nałożonej kary pojawia się pytanie – kto faktycznie powinien ponosić odpowiedzialność finansową za skutki decyzji administracyjnych? Czy Poczta Polska, będąca wykonawcą decyzji rządu w 2020 roku, powinna płacić milionowe kary, czy też odpowiedzialność powinni ponieść politycy, którzy podjęli te decyzje? Ten jeden minister, ukarany co prawda dość solidnie, nie decydował przecież w pojedynkę o udostępnieniu danych obywateli oraz wyborach kopertowych.
W przeszłości wielokrotnie zdarzało się, że błędy polityków czy ich niemądre pomysły odbijały się na finansach państwa i jego instytucji. Ostateczne konsekwencje finansowe ponosili podatnicy. Być może nadszedł czas, aby urzędnicy odpowiedzialni za błędne decyzje byli pozywani o odszkodowania, zamiast – jak w tym przypadku – obciążać budżet i tak już niewydolnej Poczty Polskiej.
Co dalej z Pocztą Polską?
Kara nałożona przez UODO to kolejny cios dla instytucji, która od lat boryka się z finansowymi problemami. Jeśli sytuacja Poczty Polskiej nie ulegnie poprawie, a polityczne decyzje nadal będą prowadzić do dodatkowych obciążeń, przyszłość tej instytucji stoi pod znakiem zapytania.
Pytanie, które warto teraz zadać, brzmi: czy politycy, którzy doprowadzili do tej sytuacji, poniosą konsekwencje swoich decyzji, czy też Poczta Polska i jej klienci będą nadal płacić cenę za błędy rządzących?
Fot: Poczta Polska w kryzysie. Zamieszanie z godzinami pracy urzędów i ogromne kolejki.