
Wysokościowce w Gliwicach – powrót sprawy.
6 lutego 2025Wysokościowce w Gliwicach. Ta głośna sprawa dziś powraca.
***
Po kilkutygodniowej przerwie gliwiccy radni ponownie pochylą się nad projektem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru przy ulicach Piwnej i Okopowej. Chodzi o dokument, który może otworzyć drogę do budowy dwóch wysokościowców w samym centrum miasta. Decyzja w tej sprawie budzi duże emocje wśród mieszkańców, którzy obawiają się wpływu inwestycji na codzienne życie i infrastrukturę Gliwic.
Projekt budzi emocje, ale procedura trwa
Podczas grudniowej sesji Rady Miasta radni odłożyli głosowanie nad uchwałą, argumentując, że potrzebują więcej czasu na analizę skutków wprowadzenia nowych regulacji przestrzennych. Wtedy też pojawiły się głosy, że konsultacje społeczne były niewystarczające, a mieszkańcy nie mieli pełnej wiedzy o planowanych zmianach.
Katarzyna Kuczyńska-Budka, prezydentka miasta, usiłowała przekonać radnych, by temat choć częściowo był obecny na poprzedniej sesji. Radni stanowczo jednak chcieli odłożyć go w czasie.
Projekt uchwały, który obecnie trafia pod obrady, zawiera uzasadnienie wskazujące na korzyści związane z zagospodarowaniem terenu. Urzędnicy podkreślają, że nowa zabudowa ma być nowoczesna, dostosowana do potrzeb miasta i wypełnić pustkę po dawnym browarze.
Jednak analiza dokumentu nasuwa szereg pytań (analiza eksperta w drugiej części artykułu). A przede wszystkim to: czy miasto – w tym konkretnym miejscu – rzeczywiście jest przygotowane na taką inwestycję?
Najważniejsze argumenty za i przeciw
Zwolennicy planu podkreślają, że budowa wysokościowców może przyczynić się do dalszego rozwoju Gliwic, przyciągnąć inwestorów i zwiększyć prestiż miasta. Nowoczesne budynki mają poprawić estetykę okolicy i zapewnić nowe miejsca pracy oraz mieszkania.
Jednak przeciwnicy inwestycji zwracają uwagę na szereg istotnych problemów:
Wzmożony ruch drogowy – nowe budynki oznaczają większą liczbę mieszkańców i pracowników, a infrastruktura drogowa w tym rejonie już teraz bywa przeciążona.
Obciążenie sieci energetycznej i wodociągowej – mieszkańcy pytają, czy istniejąca infrastruktura jest w stanie sprostać nowemu zapotrzebowaniu.
Wpływ na krajobraz miasta – wieżowce wyższe niż dotychczasowa zabudowa radykalnie zmienią panoramę Gliwic. Czy wpisują się one w charakter miasta?
Niepewność co do konsultacji społecznych – część mieszkańców twierdzi, że nie miała szansy wyrazić swojego zdania, co budzi wątpliwości co do przejrzystości całego procesu.
Co mówi dokument?
Projekt uchwały zawiera uzasadnienie, w którym podkreślono, że miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego ma na celu uporządkowanie przestrzeni i stworzenie warunków do rozwoju nowoczesnej zabudowy. mowa w nim o wpływie inwestycji na okolicę. Są wymienione wskaźniki dotyczące miejsc parkingowych, ale też są zapisy, że niektóre budynki będą tych miejsc parkingowych pozbawione.
Czy prezydentka słucha mieszkańców?
Katarzyna Kuczyńska-Budka została wybrana na prezydenta Gliwic minimalną różnicą głosów. Oznacza to, że nie ma tak silnego mandatu społecznego, jaki miałąby, gdyby ta różnica była wyraźna. Tym bardziej powinna uważnie wsłuchiwać się w głos mieszkańców.
Tymczasem wciąż brak jednoznacznych odpowiedzi na zgłaszane obawy. Wciąż też nie odniesiono się do zarzutów dotyczących przebiegu konsultacji społecznych, które zdaniem krytyków były niewystarczające. W tym kontekście ciekawe jest z pewnością to, jak odniesiono się do pytań dotyczących inwestycji. Poniżej omawiamy niektóre z odrzuconych pytań.
Dzisiejsza sesja Rady Miasta może przynieść przełom w tej sprawie. Przed radnymi duża odpowiedzialność. Niezależnie od wyniku głosowania, kwestia wysokościowców w Gliwicach pozostaje tematem, który wzbudza duże emocje i zasługuje na rzetelną debatę publiczną.
Nasz ekspert: Krótka ocena wpływu planu zagospodarowania na infrastrukturę i urbanistykę Gliwic.
Projekt uchwały dotyczący miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla rejonu ulic Piwnej i Okopowej w Gliwicach zawiera szereg zapisów mających istotne znaczenie dla przyszłego kształtu tej części miasta. Kluczowe elementy planu, a także nieuwzględnione uwagi mieszkańców, pokazują, że kwestia ta budzi emocje i nie pozostaje bez wpływu na infrastrukturę oraz codzienne funkcjonowanie tej części Gliwic.
-
Ochrona zieleni – realna czy iluzoryczna?
Jednym z elementów projektu jest nakaz ochrony istniejących zadrzewień poprzez zastosowanie zasady ich maksymalnego możliwego zachowania. Jednak nie jest to nakaz bezwzględny, a jedynie ogólna wytyczna, co rodzi pytanie o to w jaki sposób w praktyce ten nakaz zostanie wykonany. Ochrona zieleni w gęsto zabudowanym rejonie śródmieścia to kluczowa kwestia, ponieważ w ostatnich latach mieszkańcy zwracali uwagę na zbyt małą ilość terenów zielonych.
-
Infrastruktura drogowa i zagrożenie korkami
Projekt planu dopuszcza lokalizację nieoznaczonych na rysunku planu dróg wewnętrznych, co może oznaczać zwiększony ruch pojazdów. Wzrost liczby mieszkańców i użytkowników nowych budynków może prowadzić do dodatkowych obciążeń komunikacyjnych w tej części miasta. Ponadto, w dokumencie przewidziano nakaz zapewnienia stanowisk postojowych, jednak wprowadzone współczynniki pozwalają na stosunkowo niski odsetek miejsc parkingowych – np. jedno stanowisko na cztery mieszkania albo w przypadku innych mieszkań trzy stanowiska postojowe na cztery lokale mieszkalne. To oznacza, że miasto dopuszcza zwiększenie ruchu samochodowego, ale niekoniecznie idzie za tym adekwatna liczba miejsc parkingowych.
Co więcej, dla budynków objętych ochroną plan dopuszcza rezygnację z miejsc postojowych, co budzi dodatkowe obawy. W praktyce oznacza to, że samochody użytkowników tych budynków będą parkować na istniejących miejscach w okolicy, co może prowadzić do większych problemów z parkowaniem niż obecnie.
-
Maksymalna wysokość zabudowy – 50 metrów, ale były propozycje wyższe
Projekt uchwały ostatecznie ustala maksymalną wysokość zabudowy na 50 metrów, co jest kompromisem między różnymi oczekiwaniami. Z dokumentacji wynika jednak, że niektóre podmioty postulowały nawet zwiększenie tej wysokości do 120-140 metrów. Nie wiadomo, kto dokładnie zgłosił tę uwagę, jednak odrzucono ją w procesie konsultacji. Warto zauważyć, że w projekcie nadal dopuszcza się wysokość 100 metrów. Niektóre pytania odrzucano podając wysokość 100 metrów a nie 50.
-
Utrzymanie historycznych obiektów i ich wpływ na układ urbanistyczny
Jednym z kluczowych argumentów miasta jest to, że zwiększenie wysokości zabudowy do 100 metrów pozwoli na zachowanie zabytkowego obiektu w dziedzińcu, który dotąd nie był objęty ochroną. W uzasadnieniu podkreślono, że intensyfikacja zabudowy wzwyż pozwoli na bardziej efektywne zagospodarowanie przestrzeni śródmiejskiej, co może być korzystne z perspektywy urbanistyki, ale jednocześnie rodzi pytania o harmonię architektoniczną.
-
Wspólnoty mieszkaniowe obawiają się chaosu komunikacyjnego
Jednym z najistotniejszych aspektów budzących sprzeciw części mieszkańców jest stanowisko wspólnoty mieszkaniowej z rejonu ul. Piwnej i Placu Piastów, która kwestionowała objęcie całego obszaru planu strefą zabudowy śródmiejskiej z możliwością realizacji obiektów o wysokości 100 metrów. Mieszkańcy argumentowali, że doprowadzi to do załamania układu komunikacyjnego, zwiększonych korków oraz przesłaniania istniejącej zabudowy przez nowe wysokościowce. Ich uwaga została odrzucona z argumentacją, że jest to ścisłe centrum miasta i intensywna zabudowa jest naturalnym kierunkiem jego rozwoju.
-
Inwestycja a wydatki gminy – kto poniesie koszty?
Ważnym aspektem, który pojawia się w dokumentacji, jest bilans wydatków gminy związanych z ewentualną realizacją inwestycji. Ogólny bilans finansowy dla gminy jest ujemny, co być może oznacza, że miasto musi uwzględnić dodatkowe obciążenia finansowe związane z infrastrukturą. Wskazano m.in. konieczność:
budowy i modernizacji samorządowych instytucji kultury,
tworzenia dróg rowerowych,
realizacji ciągów pieszych dostępnych publicznie.
Brakuje jednak jednoznacznej informacji na temat ewentualnych nakładów związanych z rozbudową kluczowej infrastruktury miejskiej, takiej jak kanalizacja deszczowa, system odprowadzania ścieków czy dostosowanie sieci energetycznej do nowych obciążeń. Wiele z tych kosztów może ostatecznie spaść na budżet miasta.
***
Zapraszamy was na stronę iboma.media. Tylko ciekawe i ważne treści.
***
Ważny temat:
***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.
Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:
[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.
***
Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.
***
wysokogliwpiwnaokopowa
drapchm