Kolejny akt wandalizmu w Kalwarii Panewnickiej w Katowicach-Ligocie.

Kolejny akt wandalizmu w Kalwarii Panewnickiej w Katowicach-Ligocie.

8 lutego 2025 Wyłączono przez administrator

Na elementach kompleksu sakralnego pojawiły się wulgarne inskrypcje, które oszpeciły to wyjątkowe miejsce.

Do zdarzenia mogło dojść w ostatnich dniach. Jeden z naszych czytelników, który z małym dzieckiem, w wózku dziecięcym, regularnie spaceruje po Kalwarii Panewnickiej, zauważył szpecące napisy i symbole. Jak twierdzi, wcześniej ich tam nie było, choć nie ma pewności, kiedy dokładnie się pojawiły.

To nie pierwszy przypadek dewastacji na tym terenie. W 2019 roku cztery kaplice Kalwarii zostały pokryte wulgarnymi rysunkami i napisami o satanistycznym charakterze. Okazało się wówczas, że nie była to działalność żadnej sekty, lecz zwykły akt wandalizmu dokonany przez młodych ludzi, dla których zniszczenie zabytkowych obiektów było formą zabawy. 

Jeszcze wcześniej nieznani sprawcy pomalowali zabytkowy mur klasztorny, umieszczając na nim napisy nawiązujące do klubu sportowego GKS Katowice. Napis pojawił się na długości wielu metrów a sprawcy użyli farby, której nie dało się usunąć. 

Skarb architektury i miejsce refleksji

Kalwaria Panewnicka to unikatowy kompleks sakralny należący do franciszkanów. Znajduje się przy monumentalnym kościele pw. św. Ludwika Króla i Wniebowzięcia NMP, który wzniesiono w stylu neoromańskim – choć niektóre jego elementy mogą budzić skojarzenia z neogotykiem. Jego charakterystycznym elementem jest dach zwieńczony figurą św. Franciszka.

Sam teren Kalwarii to niezwykle malowniczy park, w którym umieszczono wyjątkowe kaplice Drogi Krzyżowej. Ich architektura nawiązuje do architektury miasta i tradycji regionu, a niektóre z nich można uznać za prawdziwe perełki sztuki sakralnej. To jedno z nielicznych miejsc w Polsce, gdzie stacje Męki Pańskiej zostały wykonane w tak niezwykły sposób i wkomponowane w tak rozległy oraz urozmaicony teren.

Franciszkanie organizują tu zarówno nabożeństwa, jak i wydarzenia kulturalne – wśród nich festiwale muzyczne promujące szacunek do przyrody i zwierząt, zgodnie z przesłaniem św. Franciszka.

Wandalizm – plaga, która dotyka całą społeczność

Dewastowanie miejskiej przestrzeni jest w Katowicach czy innych miastach powracającym problemem. Wulgarne napisy, niszczenie elewacji budynków, bazgroły na murach – to wszystko nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek kulturą i nie przynosi chluby nawet tym, którzy próbują w ten sposób „promować” swoje środowiska.

Takie działania godzą nie tylko w estetykę miasta, ale również w społeczność, do której należy miejsce. Niszcząc teren klasztoru franciszkanów, sprawcy uderzają również w osoby, dla których to miejsce ma znaczenie – nie tylko wiernych, ale i mieszkańców ceniących spokój i piękno tego zabytkowego zakątka.

Na ołtarzu polowym, wśród innych bazgrołów, pojawił się napis wyrażający nienawiść wobec Ruchu Chorzów. Również fani tradycyjnie rywalizującego z Ruchem GKS Katowice mogą czuć się dotknięci tym aktem wandalizmu. Wśród nich są przecież także osoby wierzące, dla których Kalwaria Panewnicka jest miejscem refleksji i modlitwy. Umieszczanie wulgarnych napisów na zabytkowych obiektach nie jest wyrazem oddania dla klubu, lecz szkodzeniem jego wizerunkowi.

Co dalej?

Trudno powiedzieć, kto jest odpowiedzialny za ostatni akt wandalizmu i czy sprawcy zostaną wykryci. Wiadomo jednak, że podobne incydenty wymagają stanowczej reakcji – na przykład apeli i akcji edukacyjnych. Kalwaria Panewnicka to jedno z najważniejszych miejsc w Katowicach – miejsce o znaczeniu historycznym, religijnym i kulturalnym. To bardzo smutne, że w takim miejscu dochodzi do tego rodzaju incydentów.

Poniżej kolejne zdjęcia.

 

***

Ważny temat:

***

KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.

Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:

[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.

***