Zapiekanka dowodem przestępstwa?

Zapiekanka dowodem przestępstwa?

9 stycznia 2025 Wyłączono przez administrator

Dostał zimną zapiekankę. Zadzwonił więc na numer alarmowy i zażądał ścigania sprzedawczyni.

***

 

To nie żart. To nie prima aprilis. Do takiej sytuacji rzeczywiście doszło.

 

Policja z Mikołowa otrzymała zgłoszenie o pijanej pracownicy stacji paliw. To właśnie ona miała klientowi sprzedać zapiekankę, która była zimna.

 

Temperatura zapiekanki dowodzić miała, że kobieta jest pod wpływem alkoholu.

 

Na stację zajechał więc policyjny radiowóz. Policjanci zastali tam 26-letniego mężczyznę. To właśnie on zgłaszał nietypowe przestępstwo.

 

Funkcjonariusze policji sprawdzili, czy pracująca na stacji kobieta rzeczywiście jest pod wpływem alkoholu. Była trzeźwa.

 

Policjanci jednak na tym nie poprzestali. Sprawdzili dokumenty rozzłoszczonego na kobietę 26-latka.

 

Okazało się, że to on ma problemy z prawem. Został bowiem skazany na dwa lata więzienia, ale nie stawił się w zakładzie karnym. Był więc na liście osób poszukiwanych.

 

Został zatrzymany. Oprócz wspomnianej kary poniesie jeszcze odpowiedzialność za fałszywe wywołanie alarmu.

***

Zapraszamy was na stronę iboma.media. Tylko ciekawe i ważne treści.

***

Ważny temat:

***

KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.

Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:

[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.

***

Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.

***

 

Fot. policja