To są dane, które muszą poruszać, szczególnie teraz, gdy kostkę masła w jednej z popularnych sieci handlowych widzieliśmy za 9,5 zł. Olbrzymi wzrost liczby branych chwilówek. Komentarz polityczny wiceministra do tej kwestii poraża.
***
Te dane przytacza Biuro Informacji Kredytowej, muszą więc być prawdziwe.
Tylko w październiku Polacy pożyczyli w formie pożyczek gotówkowych 1,4 miliarda złotych. To jest o prawie 45% więcej niż w październiku roku ubiegłego.
Przyczyna chyba jest prosta. Jesteśmy biedniejsi i stać nas na mniej.
Jest też kolejna informacja niepokojąca. Przez 10 miesięcy tego roku nastąpił wzrost chwilówek o ponad połowę w stosunku do 10 miesięcy roku poprzedniego.
A to wszystko się dzieje w czasie, kiedy rzekomo mamy więcej pieniędzy. Bo i bezrobocie prawie nie istnieje, płaca minimalna rośnie, a według statystyk zarabiamy już ponad 6 tys. zł. Dodajmy, że jest to 6 tys. zł brutto.
W tym kontekście należy przypomnieć o ogromnych wzrostach cen energii elektrycznej i innych mediów, co najbardziej uderzyło w przedsiębiorców. Nic więc dziwnego, że chleb czy masło podrożały.
I nadal drożeją. A jeśli ktoś chce wiedzieć dlaczego, to przypomnijmy, że tzw. Polski Ład zmienił zasady rozliczania się przedsiębiorców. I tak na przykład ci najmniejsi zaczęli płacić znacznie wyższy ZUS niż przed wprowadzeniem Polskiego Ładu.
Niestety, po ponad roku od wyborów wygranych przez partie będące opozycją wobec wprowadzającej Polski Ład “dobrej zmiany” (PiS i koalicjantów), nie widać żadnych rozwiązań, które by sprawiły, że zwykłym ludziom i zwykłym przedsiębiorcom jest lżej.
O sprawę chwilówek pytany był dzisiaj wiceminister gospodarki Andrzej Szejna w RMF FM. W tym kontekście należy przypomnieć, że jest on przedstawicielem Lewicy.
I cóż pan wiceminister powiedział, gdy go poproszono o skomentowanie tego gigantycznego wzrostu liczby udzielanych chwilówek? Powiedział, że to dobrze.
To dobrze, gdyż jest to impuls dla gospodarki – chwilówki ludzie biorą przed świętami, czyli będą za nie robili zakupy.
Jako przedstawiciel Lewicy Szejna powinien wiedzieć, co to są chwilówki. To nie są zwykłe pożyczki.
To są pożyczki ratunkowe, udzielane na bardzo wysoki procent tym, których nie stać na kredyt bankowy, a nawet na debet na karcie płatniczej. O karcie kredytowej nie wspomnimy.
***
Zapraszamy was na stronę iboma.media. Tylko ciekawe i ważne treści.
***
Ważny temat:
***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.
Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:
[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.
