Rząd zaostrza przepisy drogowe uderzając w piratów drogowych.
16 listopada 2024Jest to jednak droga w niewłaściwym kierunku.
***
Rząd zapowiedział nowe, bardziej surowe przepisy mające na celu poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach. Wśród propozycji znalazły się m.in. dożywotnie odbieranie prawa jazdy, konfiskata pojazdów, zaostrzenie kar za jazdę pod wpływem alkoholu, a także nowe kategorie przestępstw, takie jak za organizację nielegalnych wyścigów.
Chociaż zmiany wydają się radykalne, należy podchodzić do nich z rezerwą. To nie surowość kar, a ich nieuchronność decyduje o skuteczności przepisów.
Zaostrzenie kar – co się zmieni?
Według zapowiedzi, sądy będą mogły orzekać o dożywotnim zakazie prowadzenia pojazdów dla osób, które złamały wcześniejsze zakazy. Przepadek pojazdu stanie się obligatoryjny w przypadku kierowców mających ponad 1,5 promila alkoholu we krwi.
Pojawią się również surowsze kary za brawurową jazdę, w tym driftowanie, oraz za udział w nielegalnych wyścigach. Nowe przepisy obejmą swoistym “nadzorem” także młodych kierowców, których będzie obowiązywał okres próbny z zerowym limitem alkoholu oraz niższymi limitami prędkości.
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar podkreślił, że zmiany są odpowiedzią na rosnącą skalę tragedii na polskich drogach. W 2024 roku doszło do ponad 16 tysięcy wypadków, w których zginęło blisko 1,5 tysiąca osób, a 19 tysięcy zostało rannych.
Dyskusję o zaostrzeniu przepisów wywołała seria tragicznych wypadków. O jednym z nich pisaliśmy. Po uderzeniu przez pędzące autostradą BMW, drugie auto się zapaliło. W płomieniach zginęła trzyosobowa rodzina z Myszkowa, w tym pięcioletni chłopczyk.
Historia pokazuje – surowość kar to za mało
To nie pierwszy raz, kiedy polski rząd zaostrza przepisy drogowe w celu walki z piratami drogowymi. Już w 2022 roku podniesiono mandaty oraz zwiększono liczbę punktów karnych za poważne wykroczenia, co początkowo przyniosło zauważalny spadek liczby wypadków śmiertelnych. Jednak efekty były krótkotrwałe – z czasem kierowcy wrócili do ryzykownych zachowań.
Przypomnijmy, że kiedyś jazda pod wpływem alkoholu nie była nawet przestępstwem. Ze względu na ogromną liczbę wypadków powodowanych przez pijanych kierowców, jazdę po alkoholu uznano za przestępstwo. Kierowcy trafiają za to nawet do więzienia.
Niestety, mimo tych działań liczba nietrzeźwych kierowców wciąż pozostaje wysoka. Ostatnie jest to plaga. Statystyki pokazują, że kluczem do skuteczności jest nieuchronność kary, a nie tylko jej surowość.
Szwajcarski przykład: skuteczna egzekucja zamiast surowych kar
Doświadczenia innych krajów, takich jak Szwajcaria, pokazują, że realną poprawę przynosi systematyczna egzekucja przepisów. Tam kierowcy przekraczający prędkość nie są zatrzymywani na drodze, ale automatyczne systemy naliczają im mandaty, które są później ściągane z kont bankowych. Skutkuje to wysoką dyscypliną na drogach.
W Polsce również był moment, kiedy kierowcy jeździli ostrożniej – w okresie gdy zapowiedziano masowe patrolowanie dróg przez nieoznakowane pojazdy z kamerami.
Prawie wszyscy kierowcy jeździli z prędkością zgodną z oznakowaniem. Niestety, gdy okazało się, że była to ściema, szybko wróciliśmy do starych nawyków.
Brak patroli osłabia egzekucję przepisów
Problemem pozostaje także coraz mniejsza liczba patroli policyjnych na drogach. Z powodu braków kadrowych wiele etatów w policji pozostaje nieobsadzonych, co ogranicza możliwość kontroli kierowców. Eksperci, w tym Łukasz Zboralski (dla Gazety.pl), wskazują, że bez zwiększenia liczby funkcjonariuszy na drogach wprowadzane zmiany mogą nie przynieść oczekiwanych rezultatów.
Czy nowe przepisy coś zmienią?
Zaostrzenie przepisów to krok, który może zwiększyć społeczne poczucie sprawiedliwości wobec piratów drogowych. Sam w sobie nie wystarczy jednak, aby znacząco poprawić bezpieczeństwo.
Potrzebne jest kompleksowe podejście – łączenie edukacji, prewencji i skutecznej egzekucji prawa. Dopóki kary nie będą nieuchronne, piraci drogowi nadal będą czuli się bezkarni. Na marginesie – zapewne większość z was ma takich znajomych, którzy od lat wsiadają “po głębszym” za kierownicę.
Potrzebne systemowe zmiany
Zamiast skupiać się wyłącznie na zaostrzaniu kar, Polska powinna inwestować w nowoczesne systemy nadzoru drogowego i zwiększać liczbę patroli policyjnych. Dodajmy, że wspomniane systemy powinny być nie tylko nowoczesne, ale także zgodne z prawem. A dziś są wątpliwości czy urządzenia montowane w radiowozach policji lub odcinkowe pomiary prędkości są zgodne z obowiązującym prawem.
Skuteczna egzekucja przepisów mogłaby przynieść długotrwałe efekty. Tylko takie podejście może rzeczywiście wpłynąć na poprawę sytuacji na polskich drogach.
Piraci drogowi muszą wiedzieć, że ich nieodpowiedzialne zachowanie będzie nieuchronnie karane. Ale na razie piraci drogowi wiedzą co innego.
***
Zapraszamy was na stronę iboma.media. Tylko ciekawe i ważne treści.
***
Ważny temat:
***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.
Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:
[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.
***
Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.
***
Fot. Pixabay