Obrzydliwy incydent w Katowicach.

Niestety – to już kolejny taki przypadek.

***

Policja poinformowała o rasistowskim incydencie, do którego doszło w czerwcu, w samym centrum Katowic. Młodzi mężczyźni usłyszeli, że dwóch siedemnastolatków mówi do siebie po ukraińsku. To była przyczyna agresji.

Najpierw nastolatków znieważono. Następnie pobito ich. Na końcu napastnicy okradli 17-latków, zabierając im zegarek oraz karty SIM. Grozili im także śmiercią.

Do tej napaści doszło 26 czerwca, na katowickim rynku, w rejonie, gdzie zbiegają się ulice Warszawska i 3 Maja.

Wizerunek rasistowskich napastników zarejestrowały kamery monitoringu. Policja upubliczniła zdjęcia sprawców i prosi o pomoc w ustaleniu ich tożsamości. Publikujemy je poniżej, pod blokiem informacji redakcyjnych.

Niestety zauważamy niepokojące zjawisko. Nie tak dawno musieliśmy pisać o podobnym incydencie, który tym razem miał miejsce na ulicy Mariackiej. Tam z kolei pobito obywateli Azerbejdżanu. Tamten atak również miał podłoże rasistowskie.

Katowice zawsze były miastem tolerancyjnym. Wspólnie mieszkali tu i budowali dobrą przyszłość miasta przedstawiciele różnych narodowości i religii. O tej wspólnej historii świadczą niektóre nazwy ulic, tradycyjne nazewnictwo.

Świat się zmienił. Po kilkudziesięciu latach udawania, że w Polsce żyją i mieszkają wyłącznie Polacy, wiemy, że zawsze było inaczej. Co więcej, dzisiaj nasz region jest atrakcyjnym miejscem pracy dla wielu cudzoziemców. Stąd w Katowicach słychać nie tylko język ukraiński czy rosyjski, lecz również angielski, hiszpański, francuski czy niemiecki.

***

Zapraszamy was na stronę iboma.media. Tylko ciekawe i ważne treści.

***

Ważny temat:

***

KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.

Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:

[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.

***

Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.

***