Społecznicy ogłaszają sukces. Kolejny etap walki ze smrodem w niektórych dzielnicach Katowic, Sosnowca, Czeladzi i Siemianowic Śląskich.
***
Sąd uchyla decyzje GIOŚ i WIOŚ. To duży sukces stowarzyszenia Miasto bez Smrodu. W tle zakład katowickiego MPGK przy ul. Milowickiej.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzje Głównego Inspektora Ochrony Środowiska (GIOŚ) oraz Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska (WIOŚ). Posiedzenie sądu w tej sprawie odbyło się kilka dni temu.
Mariusz Guzera, reprezentujący stowarzyszenie zamieścił entuzjastyczny wpis w mediach społecznościowych: “Wreszcie organ zauważył, że całe postępowanie nie zostało przeprowadzone w sposób rzetelny i nie uwzględniało dokładnego zbadania emisji związków odorowych w naszej okolicy”.
Od dawna mieszkańcy Katowic, Sosnowca, Czeladzi i Siemianowic Śląskich skarżą się na bardzo nieprzyjemne zapachy. Problem uciążliwego odoru dotyczy takich dzielnic jak na przykład: Dąbrówka Mała i Burowiec w Katowicach czy Milowice w Sosnowcu.
Głównym podejrzanym jest Zakład Odzysku i Unieszkodliwiania Odpadów MPGK przy ul. Milowickiej w Katowicach, gdzie działa kompostownia. Jednak do tej pory nie udało się jednoznacznie dowieść, że to właśnie ten zakład odpowiada za problem.
Władze Katowic oraz kierownictwo MPGK regularnie odpierają zarzuty, twierdząc, że w okolicy działają również inne podmioty, które mogą być źródłem smrodu. Katowicki zakład przeszedł kosztowne modernizacje, aby zminimalizować wpływ kompostowni na otoczenie.
Kompostowanie odpadów odbywa się tam w zamkniętych pomieszczeniach, stosowane są preparaty antyodorowe oraz specjalne armatki zapachowe, mające ograniczać rozprzestrzenianie się nieprzyjemnych zapachów. Mimo to, mieszkańcy ludzie wskazują właśnie na to miejsce jako źródło problemów z odorem. Stale zgłaszają problemy z nieprzyjemnymi woniami, które są szczególnie dokuczliwe w niektórych okresach – raz maleją, raz się nasilają.
Po wyroku sądu, Mariusz Guzera wyraził nadzieję, że zostanie powołany niezależny biegły, który rzetelnie zbada sprawę i oceni wpływ ewentualnych związków odorowych na zdrowie mieszkańców. „Ludzie chcą wiedzieć, co znajduje się w powietrzu, które śmierdzi. Czy są tam jakieś szkodliwe związki?” – mówi Guzera.
Stowarzyszenie Miasto bez Smrodu deklaruje dalsze monitorowanie sprawy i informowanie mieszkańców o kolejnych działaniach. Decyzja sądu daje nadzieję na to, że sprawa zostanie ponownie zbadana z należytą uwagą.
***
Zapraszamy was na stronę iboma.media. Tylko ciekawe i ważne treści.
***
Ważny temat:
***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.
Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:
[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.