Coraz bardziej prawdopodobne, że to Jacek Jaworek.

20 lipca 2024 Wyłączono przez administrator

Miał oddać dwa strzały. Jeden był celny.

***

Dziś informowaliśmy o tym, że znaleziono ciało mężczyzny, być może Jacka Jaworka. Leżało na terenie szkoły.

Według informacji przekazanych przez TVN24, w sprawie odnalezienia ciała Jacka Jaworka pojawiły się nowe, istotne fakty. Kamera monitoringu umieszczona w pobliżu miejsca, gdzie znaleziono ciało, zarejestrowała mężczyznę oddającego dwa strzały, z których jeden okazał się celny.

***

Driftingowe Mistrzostwa Polski po raz pierwszy w Katowicach!

***

Na ciele zmarłego znajduje się również charakterystyczne znamię, które miał Jacek Jaworek.

Według nieoficjalnych źródeł, nagrania monitoringu zostały już przejrzane i wynika z nich, że Jaworek oddał dwa strzały – jeden z nich mógł być rykoszetem lub strzałem próbnym, natomiast drugi był strzałem śmiertelnym w głowę.

Przed oddaniem strzałów, Jaworek miał wysypać z magazynka pozostałe naboje, pozostawiając tylko dwa.

Policjanci musieli dokładnie przeszukać teren, aby odnaleźć dwie łuski oraz pozostałe naboje. Ciało mężczyzny przygniotło część pocisków, co wymagało głębokiego przeszukiwania ziemi.

TVN24 donosi, że wyniki badań DNA potwierdzają, iż odnalezione ciało to rzeczywiście martwy Jacek Jaworek. Ciało odnaleziono w piątek rano około godziny 6 w rejonie rekreacyjnym w Dąbrowie Zielonej, zaledwie kilka kilometrów od miejsca, gdzie trzy lata temu Jaworek zamordował swojego brata, bratową i bratanka.

W sobotę rano na miejscu ponownie pojawili się policjanci, aby kontynuować dochodzenie. Siostra Jacka Jaworka również była obecna na miejscu, jednak nie była w stanie jednoznacznie potwierdzić tożsamości ciała.

Dziennikarze dowiedzieli się również, że Jaworek mógł odebrać sobie życie kilkanaście godzin przed odnalezieniem zwłok. Śledczy podejrzewają, że Jaworek wrócił do kraju z Austrii lub Niemiec, gdzie ukrywał się po dokonaniu morderstw.

Przypomnijmy, że Jacek Jaworek był podejrzany o zastrzelenie swojego brata, bratowej i 17-letniego bratanka 10 lipca 2021 roku w Borowcach koło Częstochowy. Atak przeżył jedynie 13-letni bratanek, który zdołał się ukryć i uciec.

Po dokonaniu zbrodni Jaworek zniknął i był poszukiwany listem gończym, Europejskim Nakazem Aresztowania oraz czerwoną notą Interpolu. Komendant wojewódzki policji w Katowicach wyznaczył również nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych za informacje prowadzące do jego zatrzymania lub odnalezienia jego ciała.

***

ZACHĘCAMY DO POMOCY:

Czy można się nie uśmiechnąć a potem nie wesprzeć dzieci? Pucha dla Malucha, czyli wielka wyprawa kultowymi maluchami do Monte Carlo i z powrotem. Razem z nimi zbierzmy pieniądze dla dzieci – ofiar wypadków drogowych.

***

Zapraszamy was na stronę iboma.media. Tylko ważne treści.

***

Chodziło o nasze zdrowie i życie: „Czas próby. Część trzecia”.

Po kliknięciu otworzy się strona z filmem. Tam wystarczy kliknąć „odtwórz film”.