Dlaczego programy in vitro są tak bardzo ważne? – to chyba oczywiste.
24 listopada 2023Dlatego dobrze, że mimo niechęci rządzących jeszcze Polska, było ich w Polsce zadziwiająco dużo.
Tak zwana „dobra zmiana”, jak zwykli mawiać o swojej stronie sceny politycznej przedstawiciele ugrupowań obozu Zjednoczonej Prawicy, bardzo niechętna była terapii in vitro (delikatnie mówiąc). W ostatnich dniach znów widać to bardzo wyraźnie, gdy politycy spod znaku „dobrej zmiany” wygadują dziwne rzeczy o przyszłym ogólnopolskim w programie in vitro, który ma być finansowany z budżetu państwa. Że przypomnimy dość niesłychane wypowiedzi o „siostrzyczkach i braciszkach wylewanych do zlewu” (chodzi o zarodki, z którymi rzekomo tak się będzie poczynać).
PiS i satelickie partie nie ukrywały wrogości wobec sposobu leczenia bezpłodności za pomocą in vitro. A przecież również i w tych partiach jest pełna świadomość, że w Polsce trwa katastrofa demograficzna. Znaleziono więc inny n iż in vitro sposób, by z tą katastrofą walczyć. Orężem „dobrej zmiany” miał być słynny program „500 Plus”, którego omawiać tu nie będziemy. Dość stwierdzić, że nie przyniósł on spodziewanych efektów.
Cd. poniżej.
*** *** ***
Polecamy
Szpital sprzedany za złotówkę. A wcześniej dostał prawie 180 mln zł.
katowicedzis.pl/2023/11/szpital-sprzedany-za-zlotowke-a-wczesniej-dostal-prawie-180-mln-zl/
*** *** ***
Dziś nikt w Polsce nie twierdzi, że nie mamy problemu. Wszyscy zgodnie przyznają, że obywateli ubywa. Każde dziecko to skarb. W obecnej rzeczywistości te słowa są jeszcze bardziej prawdziwe. Każde dziecko to skarb przeogromny.
Rozumiejąc to samorządowcy z różnych miast i regionów wprowadzali i wprowadzają swoje programy in vitro. Na przekór niechęci koalicji rządzącej krajem przez ostatnie 8 lat.
Rząd krzywo patrzył na tę nowoczesną formę leczenia bezpłodności, lecz mimo to samorządowcy bardzo mocno ją wspierali. Programy in vitro realizowane były zarówno na szczeblach województw, czym zajmowały się urzędy marszałkowskie, jak i na szczeblu gmin.
Ciekawa sytuacja
Programy te realizowane były z powodzeniem w różnych miastach. I są realne efekty. Dzięki samorządowemu wsparciu na świat przyszło już wiele dzieci.
Swoje programy in vitro mają na przykład: województwo wielkopolskie, warmińsko-mazurskie, mazowieckie, lubuskie. In vitro we własnym zakresie dofinansowują zarówno samorządy duże, jak i małe. Na przykład Warszawa, Poznań, Zawiercie.
Ciekawa jest sytuacja w Łodzi. Tam program dofinansowania terapii leczenia bezpłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego trwa od 2016 roku. Dzięki niemu swoje dzieci ma już kilkaset par.
Łódzki program dofinansowania in vitro tak bardzo spodobał się innym samorządowcom, że w jego pierwszej edycji o licencję na realizowanie programu u siebie wystąpiły do Łodzi: jeden powiat i 9 miast, w tym: Sosnowiec, Szczecinek, Koszalin, Gniezno, Błaszki.
Będziemy się przyglądać
Z kolei w obecnej edycji łódzkiego programu miasto to przekazało licencję województwu śląskiemu (pozyskał ją urząd marszałkowski), sześciu miastom i jednemu powiatowi.
Aż 20 milionów złotych przeznaczyło województwo śląskie na dofinansowanie programu in vitro. Dokonało się to po utracie władzy w sejmiku przez PiS i jego koalicjantów. Na razie program ten jeszcze nie ruszył.
Natomiast w województwie wielkopolskim kończy się obecna edycja programu. Kolejna ruszy w przyszłym roku. Tu rozwiązania wzbudziły naszą szczególną ciekawość. Będziemy im się bliżej przyglądać.
***
Tych 200 tys. ludzi naprawdę nie musiało umrzeć.
Poruszający film o pandemii – link do strony z filmem: Pandemia Czas Próby iboma.media
***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.
Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:
[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.
***
Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.
***
Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.
***
Fot. Pixabay