Nowy fotoradar na rudzkim odcinku DTŚ robi zdjęcie każdemu.

To tylko częściowo są przysłowiowe „jaja”. Nowy fotoradar na rudzkim odcinku DTŚ robi zdjęcie każdemu, kto tamtędy przejeżdża, nawet z prawidłową prędkością. I wszystko jest ok.

***

O sprawie pisze „Gazeta Wyborcza”. Nowy fotoradar (zamontowany kilka miesięcy temu) cyka foty wszystkim przejeżdżającym pojazdom. Zaniepokojeni kierowcy utworzyli na Facebooku grupę, w której wymieniają się informacjami o tym, z jaką prędkością jechali, gdy zostało im wykonane zdjęcie.

Przypomnijmy, że łuk DTŚ w Rudzie Śląskiej od dawna cieszył się złą sławą. Dochodziło na nim do bardzo poważnych wypadków.

Wszystko za sprawą lekceważenia ograniczenia prędkości. Należało tam jechać nie szybciej niż 70 km/h. Zbyt wielu kierowców jednak o tym zapominało.

Władze Rudy Śląskiej mocno zabiegały o to, by stanął tam fotoradar. Wreszcie tak się stało.

Czyżby urządzenie „zwariowało”? Taką hipotezę stawiało sporo osób – zdjęcie zostało wykonane, mimo że jechały z dopuszczalną prędkością.

Inni zastanawiali się, czy za pomocą tego urządzenia nie sprawdza się na przykład: czy jadący autem mieli zapięte pasy, czy kierowca rozmawiał przez telefon, czy na przednim fotelu pasażera siedziało dziecko, które powinno znajdować się w specjalnym foteliku.

Nic z tych rzeczy – jak twierdzi „GW”, która sprawdziła u przysłowiowego źródła, czyli w Generalnym Inspektoracie Transportu Drogowego. Trwają po prostu testy urządzenia.

Ma ono sprawdzać prędkość przejeżdżających pojazdów. Kto jedzie z dozwoloną prędkością, nie musi się obawiać mandatu.

***

Tych 200 tys. ludzi naprawdę nie musiało umrzeć.

Poruszający film o pandemii – link do strony z filmem: Pandemia Czas Próby (do obejrzenia na komputerze i na niektórych komórkach; zwróć uwagę na to, by zacząć od części pierwszej).

Jeśli masz problem na komórce a chcesz go na niej obejrzeć – w przeglądarce telefonu po prostu wpisz iboma.media
***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.

Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:

[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.

***

Tych, którzy jeszcze nie widzieli, zachęcamy do obejrzenia filmu dokumentalnego „Wymazy spod płota. Pandemia, wielkie pieniądze, śmierć” (baner z linkiem do filmu przy tekście).

***

Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.

***

Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.

***