Dwaj biedaszybikarze zatrzymani w Rudzie Śląskiej.

Narażali życie pracując w nieludzkich warunkach a ścigani są jako przestępcy.

***

Przy pomocy wiader i szalunku mężczyźni usiłowali nielegalnie wydobywać węgiel.

Na ulicy Górnej w rudzkich Bielszowicach straż miejska wykryła nielegalne wyrobisko w postaci głębokiego dołu.

Przyłapano też „na gorącym uczynku” dwóch „przestępców”. Jeden pochodzi z sąsiedniego Zabrza, drugi przyjechał na Śląsk z Mazur.

W chwili zatrzymania obydwaj ciężko pracowali, co więcej w nieludzkich warunkach i z narażeniem własnego życia. Usiłowali usunąć z prawie dwumetrowego dołu wodę, która zebrała się tam na skutek opadów deszczu.

Dwaj nielegalni górnicy zostali niezwłocznie przekazani miejscowej policji. Niebawem staną przed sądem.

Za tego typu wykroczenie polski kodeks karny przewiduje karę aresztu bądź grzywny. Kara może być nawet surowsza.

W przypadku, kiedy w wyniku nielegalnych prób wydobycia węgla, inne osoby poniosą znaczne szkody lub też ucierpi środowisko naturalne, sprawca trafić może do więzienia nawet na trzy lata. Wątpliwe, by w usuwaniu wody z dołu ktoś się dopatrzył tak poważnych czynów, jednakże tego zawczasu nie należy przesądzać.

Ktoś może przecież uznać, że ucierpiały jakieś drzewa czy krzewy.

Mężczyźni mogą też ponieść dotkliwe sankcje finansowe. Rodzime prawo przewiduje też wysokie opłaty dodatkowe za nielegalną eksploatację węgla kamiennego.

Za każdy kilometr kwadratowy powierzchni terenu, gdzie bez wymaganej koncesji prowadzone są poszukiwania złóż kopalin, przewidziana jest kara finansowa rzędu 50 tys. zł.

Historia biedaszybów sięga lat trzydziestych ubiegłego stulecia. Były one swoistym aktem desperacji w dobie ówczesnego kryzysu gospodarczego, stanowiąc często jedyne źródło dochodu bezrobotnych górników wraz z całymi rodzinami.

Nielegalnie wydobyty węgiel sprzedawany był po dużo niższej cenie niż w kopalni. Czy obecny kryzys węglowy spowodowany niedoborem surowca i drastycznymi podwyżkami jego cen, nie skłoni kolejnych osób do drążenia dziur w ziemi?

***

Tych 200 tys. ludzi naprawdę nie musiało umrzeć.

Poruszający film o pandemii – link do strony z filmem: Pandemia Czas Próby (do obejrzenia na komputerze i na niektórych komórkach; zwróć uwagę na to, by zacząć od części pierwszej).

Jeśli masz problem na komórce a chcesz go na niej obejrzeć – w przeglądarce telefonu po prostu wpisz iboma.media
***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.

Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:

[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.

***

Tych, którzy jeszcze nie widzieli, zachęcamy do obejrzenia filmu dokumentalnego „Wymazy spod płota. Pandemia, wielkie pieniądze, śmierć” (baner z linkiem do filmu przy tekście).

***

Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.

***

Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.

***

Fot. Pixabay.