Kierowcy aut w Katowicach zaanektowali ścieżkę dla rowerów.

Ścieżka rowerowa, jak sama nazwa wskazuje, służy rowerzystom. Niestety, bardzo częstym widokiem, jaki rzuca się w oczy w niektórych częściach Katowic, są parkujące samochody na tej właśnie ścieżce.
***

I to nie tylko w tym miejscu. Podobne obrazki nader często można zobaczyć w okolicach – i to jest bardzo ciekawe z racji funkcji, jaką ma ta instytucja – Sądu Okręgowego.

Dodajmy, że zasady prawidłowego parkowania są regularnie łamane również w sąsiedztwie Sądu Apelacyjnego.

Otrzymaliśmy od naszego czytelnika zdjęcia i list opisujący taką sytuację. Na załączonych zdjęciach widzimy samochody zaparkowane w taki sposób, że blokują przejazd dla rowerów przez jezdnię.

Rowerzyści, którzy chcą tamtędy przejechać, zmuszeni są zejść z rowerów i w bardzo ostrożny sposób przeprowadzić rower na drugą stronę.

Miejsce, o którym mowa, znajduje się niedaleko biblioteki uniwersyteckiej oraz Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego.

Nasz czytelnik zwraca uwagę, że jest to tam bardzo częsty widok, żeby nie powiedzieć, notoryczny. Tak to wygląda w trakcie trwania roku akademickiego.

Do niedawna podobne praktyki można było zaobserwować po drugiej stronie kampusu, bliżej Wydziału Prawa (swoją drogą – ciekawe). Kierowcy bardzo często zostawiali swoje samochody na ścieżce rowerowej, uniemożliwiając przejazd tamtędy rowerem.

Tam akurat praktyki te się skończyły. Miejmy nadzieję, że na dobre.

Na portalu Uniwersytetu Śląskiego możemy przeczytać, że na jego terenie znajduje się około 150 miejsc parkingowych, dostępnych na podstawie kart abonamentowych. Parking ten nigdy nie jest on zapełniony w całości.

Natomiast samochody parkują wzdłuż całej ulicy Pańki. Oczywiście nie jest tak, że stoją tam pojazdy osób związanych ze wspomnianą uczelnią – niemniej podczas przerw semestralnych i wakacji problem źle zaparkowanych samochodów nie występuje w takim nasileniu w tej części miasta.

Często, oprócz blokowania ścieżki rowerowej i przejścia dla pieszych, kierowcy stają na trawniku, byle gdzie, byle jak. Niszczą zieleń i niszczą drogę dla rowerów, która nie jest zaprojektowana i wykonana w ten sposób, by wytrzymać ciężar samochodów.

KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.

Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:

[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.

***

Tych, którzy jeszcze nie widzieli, zachęcamy do obejrzenia filmu dokumentalnego „Wymazy spod płota. Pandemia, wielkie pieniądze, śmierć” (baner z linkiem do filmu przy tekście).

***

Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.

***

Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.

***

(ir)