Ten horror podzielił ludzi.

Być może zgodzicie się ze spostrzeżeniami naszej autorki.
Być może się nie zgodzicie.
Jedno jest pewne: to potworne zdarzenie podzieliło nas bardzo głęboko.

***

Ulica Mickiewicza. Świetne liceum, targowisko, przychodnia i przystanek autobusowy. To tutaj w sobotę, 31 lipca, doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia.

Kierowca autobusu nr 910, jak ustalono, był pod wpływem środków przeciwbólowych i antydepresyjnych. Jednakże nie wiadomo jeszcze czy miało to wpływ na zdarzenie,
w wyniku którego zginęła dziewiętnastoletnia dziewczyna, młoda matka i narzeczona.

Co kierowało dziewczyną, która wmieszała się w męska bójkę tracąc życie pod kołami autobusu? Kierowca zaprzecza temu, że z premedytacją wjechał w stojące przed pojazdem osoby.

Jako osobie podejrzanej wolno mu tak twierdzić. A przecież informacje są sprzeczne.

Nie wiadomo czy rzeczywiście miała miejsce bójka i dlaczego młodzi ludzie znajdowali się przed maską autobusu. To znaczy – wiedzą to śledczy, lecz opinia publiczna niekoniecznie.

Prowadzący autobus powiedział, że bał się młodych ludzi, którzy uderzali w drzwi autobusu, wykrzykując wulgaryzmy. Czy są świadkowie, którzy byli w środku pojazdu?

Czytając opinie w Internecie, można stwierdzić, że zdania są podzielone. Wiele osób uważa, że dziewczyna też była winna, bo nie powinna była wbiegać na jezdnię.

Jak wiadomo ulica Mickiewicza jest jedną z bardziej ruchliwych. Dlaczego młodzi ludzie, widząc ruszający autobus, nadal stali na jezdni?

Czy to oni dobijali się do drzwi autobusu?

W sieci wrze. Zdania są podzielone.
Wywleka się młody wiek dziewczyny, która mając dwoje małych dzieci chadzała na dyskoteki zamiast siedzieć w domu. Niektórzy biorą ją w obronę twierdząc, że nawet matka małych dzieci ma prawo do rozrywki.
Pojawiły się też informacje, że ofiara wypadku podążała do pracy.

Wielu internautów odwiedza profil dziewczyny na Facebooku. W sieci pojawiają się jej zdjęcia.

Została utworzona zrzutka mająca na celu zebranie pieniędzy dla dzieci ofiary wypadku. Zbierane są również środki na wieńce i pogrzeb.

Większość osób uważa, że to zbrodnia i kierowca powinien dostać dożywocie. Takie jest oczywiście stanowisko śledczych (co do uczynku, gdyż karę wymierzy sąd).

Natomiast inna grupa twierdzi, że winni byli młodzi ludzie, którzy zaczepiali kierowcę autobusu, w wyniku czego ruszył on nie widząc przed maską nikogo. W to ostatnie rzecz jasna ciężko uwierzyć, widząc nagrania i zdjęcia.

Jak było naprawdę? To zapewne wykaże szczegółowe śledztwo.

Rodzina tragicznie zmarłej i rodzina kierowcy są również ofiarami tego wypadku. Będą musieli nauczyć się z tym żyć. AnnaBS

***

Redaktor Naczelny Katowice Dziś: Mateusz Cieślak.

Jeśli zauważyliście coś ważnego lub spotkaliście się z problemem, który należy nagłośnić, kontaktujcie się: [email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.

***

Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.

***
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.

Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: Ma ona aktualnie ponad 10 tys. członków – osób i instytucji – które mogą tam zamieszczać swoje wpisy i informacje. Nazywa się ona po prostu Grupa Katowice Dziś. W wyszukiwarce Fb można wpisać grupakatowicedzis

Zapraszamy.

***