Ktoś urządził hekatombę ptakom.  Przejmująca relacja Leśnego Pogotowia z Mikołowa.

Ktoś urządził hekatombę ptakom. Przejmująca relacja Leśnego Pogotowia z Mikołowa.

25 lutego 2021 Wyłączono przez administrator

„Dzisiaj dużo zdjęć, bo duża sprawa i bardzo smutna” – poinformowało kilka dni temu Leśne Pogotowie.

***

Poniżej relacja Jacka Wąsińskiego z Leśnego Pogotowia. Zdjęcia również autorstwa Leśnego Pogotowia.

„Dostaliśmy zgłoszenie z urzędu gminy, że na jednym ze stawów w okolicy Ochab których właścicielami jest Polska Akademia Nauk i gdzie znajduje się jedno z największych stanowisk lęgowych ślepowrona, leży na lodzie zraniona czapla biała…

Do czapli tej strzelano śrutem. Oczywiście nie mierzymy każdego myśliwego jedną miarą, bo nie każdy jest zwyrodnialcem, ale tacy ludzie robią złą opinię dla innych.

Po przyjeździe na miejsce zastaliśmy okropnie zranioną białą czaplę a w oddali na lodzie kilkanaście innych już martwych i zastrzelonych.

Czaplę zabezpieczyły osoby które ją znalazły wraz ze strażą pożarną. Po niecałej godzinie dostajemy kolejny telefon, że na stawie obok jest kolejna czapla tym razem siwa, również postrzelona!

Przy tej drugiej czapli leżała świeżo zastrzelona inna czapla siwa, jeszcze ciepła ze szklistymi oczami ale widok lecącej krwi z jej oczu był koszmarny.

Po rozmowie z osobami które ptaki znalazły, okazało się, że nie jest tu nowością strzelanina do ptaków latających czy siedzących na stawach, podobno padają tu również błotniaki, kormorany i inne.

Z czaplami udaliśmy się do kliniki świetnych specjalistów z którymi między innymi współpracujemy od lat – Śląskiego Centrum Weterynarii Fabisz&Stefanek.

Niestety czapla biała ma całkowicie połamane i strzaskane skrzydło oraz urazy wewnętrzne, jest w złym stanie. Czapla siwa ma uszkodzone oczy, odłamkami śrutów dostała w głowę, na szczęście nie są to trwałe uszkodzenia i oczy uda się uratować, ale widok lecącej krwi z jej oczu był koszmarny.

Wszystkie czaple zostały poddane badaniu rentgenowskiemu, a te martwe zostały poddane sekcji, każda naszpikowana śrutami…
Niestety ten kto strzelał i nadal zapewne będzie, dostał zezwolenie od RDOŚ (Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach) na odstrzał czapli siwej na terenie stawów o określonym limicie i czasie, jednak kto to weryfikuje ile ich zostało zastrzelonych, kiedy, w jaki sposób i czy to w ogóle są czaple siwe?

Jeżeli się zastrzeli czy postrzeli takiego ptaka ma się obowiązek go zabrać lub dostrzelić, a to co się tam stało jest znęcaniem się i pastwieniem. Takie czaple są później zjadane przez drapieżniki np. bielika i zostają zatrute ołowiem a takie przypadki mamy właściwie co roku.

Oczywiście ptaki takie jak kormorany czy czaple potrafią zrobić spustoszenie na stawach rybnych, ale nie zimą gdzie teraz stawy były całkowicie zamarznięte i czaple nie były w stanie wyciągnąć nawet najmniejszej rybki…

Sprawa została już zgłoszona na policję wojewódzką oraz do miejscowych władz gminy, oby coś się zmieniło w tej sprawie, bo ktoś kto tak traktuje te zwierzęta jest delikatnie mówiąc potworem a wiadomo jakie inne słowa cisną się na usta.

Policja jako organ prowadzący sprawę poprosiła nas o pełną dokumentację medyczną i zdjęciową w celu prowadzenia sprawy. RDOŚ w Katowicach również obiecała zareagować”.

Poniżej niektóre zdjęcia. Więcej na stronie Leśnego Pogotowia.

***

Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.

***

Komunikat Redakcji: Jeśli zauważyliście coś ważnego lub spotkaliście się z problemem, który należy nagłośnić, kontaktujcie się: [email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś albo na Facebooku Bezpieczny Bytom.

***
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.

Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: Ma ona aktualnie ponad 10 tys. członków – osób i instytucji – które mogą tam zamieszczać swoje wpisy i informacje. Nazywa się ona po prostu Grupa Katowice Dziś. W wyszukiwarce Fb można wpisać grupakatowicedzis

Zapraszamy.

***

[rl_gallery id=”25912″]