Psie kupy rozgrzały osiedle Witosa. Katowiczanka zdenerwowała się. Czy słusznie?

Psie kupy rozgrzały osiedle Witosa. Katowiczanka zdenerwowała się. Czy słusznie?

20 stycznia 2021 Wyłączono przez administrator

Zdenerwowała się po rozmowie z właścicielką czworonoga.

Jej pupil zostawił „to” w miejscu, gdzie na śniegu bawią się dzieci, zjeżdżają na sankach i na jabłuszkach.

Pod wpisem rozgorzała dyskusja. Niektóre wpisy po prostu nas rozbroiły.

***

Pani Ewa zamieściła w internecie relację z wymiany zdań z właścicielką psa. Pies, jak to pies, załatwia się na dworze.

Widząc, że jego właścicielka nie zamierza po nim sprzątnąć, pani Ewa zwróciła jej uwagę.

Właścicielka psa okazała się filozofką. Odparła:

– No cóż, takie życie.

Kupy nie sprzątnęła. A zdenerwowana pani Ewa wykonała zdjęcie miejsca, gdzie pozostały psie odchody z następującym komentarzem:

„To jest miejsce gdzie dzieci jeżdżą na sankach! Następnym razem umieszczę zdjęcie pani wraz z pupilkiem.

Ewentualnie zaniosę własnoręcznie odchody na pani wycieraczkę. Takie życie proszę sąsiadki!”

Pod wpisem rozgorzała dyskusja. Część osób wspierała panią Ewę, pisząc o tym, że „kultura wszystkich obowiązuje” i zachęcając do zrealizowania pomysłu upublicznienia wizerunku właścicielki (ze względów prawnych odradzamy).

Były też nieco dalej idące propozycje (odradzamy tym bardziej). Ale, co interesujące, pojawiły się również opinie, że właścicielka psa niekoniecznie zasługuje na krytykę:

„Sprzątanie po psach, jeśli osiedle chce, aby sprzątać po psach, wpierw niech zainwestuje w śmietniki z woreczkami”.

„To jest podstawa! Śmietnik i worek wszędzie”.

Rzecz jasna przeważały komentarze zachęcające do sprzątania. Jeden nas rozbroił.

Był okraszony zdjęciem, którego jednak nie zamieszczamy:

„Dla pocieszenia powiem Państwu, że może być gorzej! Przy ulicy Ossowskiego nie trzeba najwyraźniej wychodzić na zewnątrz, żeby zobaczyć taką niespodziankę.

Jest to raczej kwestia poziomu sąsiedztwa. Oczywiście właścicielki piesków i kupek idą w zaparte i twierdzą, że przecież to nie od nich.

Najwyraźniej moje koty zmieniły się w tygrysy i zaczęły wychodzić na klatkę schodową, bo w budynku nie widzę innych kandydatów”.

***

Ważne ogłoszenie
Nasza czytelniczka na wysokości NOSPR w Katowicach wsiadła do autobusu nr 30 jadącego w kierunku Giszowca. Znalazła w nim laptop, który ktoś przez roztargnienie pozostawił w autobusie. Laptop przekazała kierowcy autobusu. Z pewnością będzie do odbioru w PKM Katowice.

***

Komunikat Redakcji: Jeśli zauważyliście coś ważnego lub spotkaliście się z problemem, który należy nagłośnić, kontaktujcie się: [email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś albo na Facebooku Bezpieczny Bytom.

***
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.

Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: Ma ona aktualnie ponad 10 tys. członków – osób i instytucji – które mogą tam zamieszczać swoje wpisy i informacje. Nazywa się ona po prostu Grupa Katowice Dziś. W wyszukiwarce Fb można wpisać grupakatowicedzis

Zapraszamy.

***

Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.

***