40 groszy za kilometr jazdy autostradą! Zarządca autostrady wprowadził bardzo wysokie opłaty i chwali się 30-procentową obniżką dla niektórych kierowców za przejazd pomiędzy Mysłowicami a Krakowem. Drastyczne podwyżki oprotestowała GDDKiA.

Od początku miesiąca Stalexport Autostrada Małopolska pobiera za przejazd płatnym odcinkiem A4 pomiędzy Mysłowicami a Krakowem dwa razy po 12 zł od samochodu osobowego (raz w Mysłowicach, raz w Balicach). To oznacza, że jazda do Krakowa i powrót tą drogą to koszt 48 zł.

W tej sprawie negatywne stanowisko wydała Generalne Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad: „wzrost stawek opłat jest niezasadny oraz uderzający bezpośrednio w kierowców i transport samochodowy”.

Jak zauważa GDDKiA autostrada płatna ma 60 km długości. Co oznacza, że za 1 kilometr płacimy aż 40 groszy.

GDDKiA przed wprowadzeniem podwyżki zwróciła się do Stalexportu z prośbą o rozważenie okoliczności, które mogłyby wpłynąć na zmianę tej decyzji. Bezskutecznie.

GDDKiA zauważa również: „Stawki opłat za przejazd obowiązujące na koncesyjnym odcinku A4 (trzykrotnie wyższe niż na odcinkach zarządzanych przez Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad) są na granicy akceptowalności społecznej.

Wzrost stawek, będzie mieć przełożenie na spadek ruchu na autostradzie, a tym samym będzie prowadzić do przeniesienia części ruchu na drogi alternatywne do autostrady A4, co stoi
w sprzeczności z rolą, jaką mają pełnić autostrady w systemie komunikacyjnym”.

Jednocześnie z wprowadzeniem wyższych opłat Stalexport Autostrada Małopolska wprowadził bonusy dla tych, którzy płacą A4Go, Autopay i SkyCash. Zamiast 12 zł – na każdym z dwóch punktów poboru opłat – płacą 8 zł.

***
Inne nasze informacje i artykuły: Katowice Dziś.
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW

***