Premier Mateusz Morawiecki przyjeżdża gasić pożar.

Premier Mateusz Morawiecki przyjeżdża gasić pożar.

15 września 2020 Wyłączono przez administrator

Cały tekst poniżej. Wcześniej tytuły niektórych innych naszych ostatnich publikacji. Polecamy.

„Kolejny dramat nad wodą. Mimo ogromnych wysiłków tego życia nie udało się uratować”.
„Koleje Śląskie wchodzą w XXI wiek”.
„Potwierdza się teza dotycząca zaginionej trzynastolatki”.

Od wczoraj we wszystkich kopalniach obowiązuje pogotowie strajkowe. Górnicy przygotowują masówki.

Premier Morawiecki zapowiedział, że przyjedzie na Śląsk, by osobiście uśmierzyć gniew górników. Ci gotowi są na strajk ze względu na ogłoszoną strategią energetyczną rządu. Zakłada ona dalszą likwidację kopalń.

Związkowcy: „Powód to decyzje rządu dotyczące polityki klimatyczno-energetycznej, które zagrażają setkom tysięcy miejsc pracy w górnictwie, energetyce, hutnictwie, motoryzacji oraz w innych sektorach przemysłu. MKPS dał premierowi Mateuszowi Morawieckiego tydzień na rozpoczęcie rozmów. Jeśli tak się nie stanie, ruszą akcje protestacyjne”.

Protestowi przewodzi Solidarność. Jej przedstawiciele są szczególnie rozgoryczeni rządowymi planami.

Solidarność bardzo mocno wspierała PiS. Jego zwycięstwo wtedy, gdy premierem została Beata Szydło to w dużym stopniu zasługa właśnie górniczej Solidarności.

Wtedy PiS obiecywał, że będzie bronił górnictwa. Krytykował też PO i PSL za to, że do Polski wjeżdżają ogromne ilości węgla z Rosji.

To ostatnie za rządów PiS się nie zmieniło.

Jak informuje śląsko-dąbrowska Solidarność: „Bezpośrednim powodem reaktywacji Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego jest dotychczasowy przebieg rozmów związkowo-rządowego zespołu ds. naprawy górnictwa i energetyki, który związkowcy oceniają skrajnie negatywnie.

10 września podczas rozmów w Warszawie przedstawiciele Ministerstwa Aktywów Państwowych i resortu klimatu przedstawili stronie społecznej Plan na rzecz energii i klimatu na lata 2021-2030 oraz projekt Polityki Energetycznej Polski do 2040 roku”.

Związkowcy zwrócili się do premiera z pismem oceniającym wspomniane dokumenty:

„Oba te dokumenty w obecnym kształcie są nie do zaakceptowania przez stronę społeczną. Ich realizacja będzie równoznaczna z likwidacją większości przemysłu zlokalizowanego w województwie śląskim oraz utratą setek tysięcy miejsc pracy w górnictwie, przemyśle hutniczym i stalowym, a także w dłuższej perspektywie m.in. w branży motoryzacyjnej, która już dzisiaj znajduje się w głębokim kryzysie, a także w innych sektorach przemysłu energochłonnego”.

W Komitecie Protestacyjno-Strajkowym reprezentowani są związkowcy z Solidarności, OPZZ, Forum Związków Zawodowych i WZZ Sierpień 80. Łącznie związki te zrzeszają w naszym regionie 250 tys. pracowników.

***
Inne nasze informacje i artykuły: Katowice Dziś.
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW

***

Na zdjęciu: rządowy samolot po wylądowaniu w Pyrzowicach. Fot. SOP.