Co to za śmieci leżały na osiedlowych uliczkach? To nie śmieci lecz marihuana.

Marihuanę, lecz także porcje amfetaminy, po jednym z katowickich osiedli (za chwilę więcej na ten temat) rozrzucał 27-letni mężczyzna.

Dodajmy, że nie był to z jego strony czyn dziwnie pojmowanej filantropii. Mężczyzna był również przy zdrowych zmysłach.

A miał przy sobie aż pół tysiąca porcji samej amfetaminy. Do tego – owo wspomniane wcześniej „zioło”.

Być może chcielibyście wiedzieć, gdzie można zbierać „prezenty” rozrzucone przez 27-latka? Spieszymy wyjaśnić, że zostały już posprzątane.

I dobrze – narkotyki nie są niczym dobrym. Spowodowały już ogrom nieszczęść oraz tragedii. I niestety wszystko wskazuje na to, że w przyszłości spowodują kolejne dramaty.

27-latek z plecakiem został zauważony przez policjantów w cywilu, patrolujących os. Paderewskiego w Katowicach. Ich uwagę zwróciło to, że dziwnie się zachowywał.

Policyjny nos nie zawiódł stróżów prawa. Na wieść, że ma do czynienia z policjantami, 27-latek zaczął uciekać.

I to podczas ucieczki wyrzucał z plecaka narkotyki. Zapewne nie w celach „dobroczynnych”, lecz po to, by pozbyć się dowodów przestępstwa.

Narkotykowy diler został zatrzymany i osadzony w areszcie. Zaś narkotyki sprzątnięto.

***
Inne nasze informacje i artykuły: Katowice Dziś.
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW

***

Fot. Policja Śląska.