Na pewno sprężyliśmy się? Bardzo wielu nie poszło głosować. Chyba znamy przyczyny takiego stanu rzeczy oraz wyniku wyborów.

***

W Katowicach, Bytomiu, Sosnowcu, Dąbrowie Górniczej wygrał Rafał Trzaskowski. W całym kraju – Andrzej Duda.

W Katowicach na zwycięzcę wczorajszych wyborów oddano 38,47 proc. głosów. Na Trzaskowskiego głosowało 61,53 proc. wyborców.

W Bytomiu z kolei na Trzaskowskiego zagłosowało 54,1 proc. wyborców.

Jak na tak ważne wybory frekwencja nie powala.
Katowice: 69,24 proc.
Bytom: 60,35
Tychy: 70,33
Bielsko-Biała: 71,02
Sosnowiec: 66,55
Gliwice: 66,94

Prawdą jest, że wielu wyborców głosować mogło poza stałym miejscem swojego zamieszkania. Wątpliwe jednak, by aż ponad jedna trzecia, np. mieszkańców Katowic uprawnionych do głosowania, zadbała wcześniej o to, by móc głosować poza swoim obwodem wyborczym.

Wedle naszej oceny na wynik wyborów wpływ miały następujące kwestie: obaj kandydaci przekonali swoich zwolenników, że trzeba na nich zagłosować. Żaden z nich jednak nie przekonał niezdecydowanych.

To potwierdza frekwencja. Wszyscy twierdzą, że była ona wysoka.

My twierdzimy coś wręcz przeciwnego. Dziś o godz. 8 Państwowa Komisja Wyborcza podała frekwencję w oparciu o dane z 99,97 proc. komisji w całym kraju.

Frekwencja we wczorajszych wyborach wyniosła 68,12 proc. Oznacza to, że jedna trzecia uprawnionych nie pofatygowała się do lokalu wyborczego.

Co trzeci polski wyborca nie skorzystał ze swego prawa głosu.

***

Inne nasze informacje i artykuły: Katowice Dziś.
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.

***

Ogłoszenie – aby otworzyć kliknij w obrazek