Mysłowiczanin podjechał specjalnie do Katowic. By katowiczanom zostawić w prezencie swe śmieci.

***

Mieszkaniec Mysłowic został nagrany „ukrytą kamerą”. Nie wiedział, że zamiast wyrzucać przywiezione przez siebie śmieci, powinien szeroko się uśmiechnąć do obiektywu.

Przyjechał samochodem ciężarowym. W okolicach Al. Roździeńskiego otworzył skrzynię ładunkową i pozbył się jej zawartości.

Jego ładunkiem były zużyte lodówki. Po ich zrzuceniu na ziemię mężczyzna odjechał.

Śmieci były bezimienne od 7 maja do niedawna. Strażnikom miejskim z Katowic udało się ustalić dane ich właściciela.

Dziś został „zaproszony” do siedziby policji municypialnej Katowic. Tam mu powiedziano, że był w „ukrytej kamerze”.

Po obejrzeniu krótkiego filmu, na którym selfie nie robił, mężczyzna dostał upominek. W dowód wdzięczności za to, co uczynił, w imieniu społeczności Katowic wręczono mu 1 tys. zł mandatu.

Fot. Straż Miejska w Katowicach.

***
Inne nasze informacje i artykuły: Katowice Dziś.
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.***

Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.

***

Komunikat redakcji Katowice Dziś.

Zmagamy się z epidemią. To szczególna sytuacja. Zapraszamy do zamieszczania postów w grupie Katowice Dziś, które pomogą wam przetrwać ten trudny czas. Więcej dowiesz się z komunikatu w grupie.

Osobisty tłumacz i nauczyciel języków obcych. Od razu tłumaczy rozmowę mówiąc i pisząc jednocześnie.