Zgrzyt na pogrzebie. Czy reprezentant miasta Bytom wybrał się na uroczystość żałobną ubrany jak na plażę?

Zgrzyt na pogrzebie. Czy reprezentant miasta Bytom wybrał się na uroczystość żałobną ubrany jak na plażę?

24 lipca 2020 Wyłączono przez administrator

***

Niedawno zmarł pan Waldemar Strach, znany przedsiębiorca. Jego firma zajmuje się wywożeniem odpadów.

Współpracuje ona z wieloma samorządami – m.in. wywożąc na ich zlecenie śmieci. Wśród tych, którzy korzystają z jej usług jest również Bytom.

Na pogrzeb pana Waldemara Stracha przybyli więc licznie przedstawiciele miast i wiosek z woj. śląskiego. W tej smutnej uroczystości osobiście uczestniczyli niektórzy prezydenci, burmistrzowie i wójtowie.

Część samorządów wydelegowała na pogrzeb nawet kilkuosobowe delegacje. Nie powinno to dziwić. Pan Strach współpracował z miejscowościami woj. śląskiego przez wiele długich lat.

Uroczystość pogrzebową zaburzył jeden dysonans. Jej uczestnikiem był Arkadiusz Rusnak, do niedawna wicedyrektor Miejskiego Zarządu Zieleni w Bytomiu, obecnie urzędnik jednego z wydziałów bytomskiego urzędu miejskiego.

Podczas gdy inni założyli stroje stosowne do takiej uroczystości, pan Rusnak odziany był na sportowo. Miał koszulkę polo.

Wedle oceny innych obecnych na pogrzebie, Arkadiusz Rusnak ubrał się, jakby szedł na piwo. Bądź na plażę. Z tych określeń wynika, że strój urzędnika bytomskiego magistratu mocno raził innych.

Z pewnością koszulka polo nie jest strojem odpowiednim na ceremonię żałobną. Nijak się ma do powagi w obliczu śmierci, którą winniśmy okazać. I niespecjalnie wyraża szacunek wobec wieloletniego współpracownika gminy Bytom.

Dodajmy, że na pogrzebie nie było prezydenta Bytomia Mariusza Wołosza. Nie widziano tam również żadnego z wiceprezydentów Bytomia.

Prawdopodobnie więc to Arkadiusz Rusnak został wydelegowany na tę uroczystość jako oficjalny przedstawiciel Bytomia. Bez skutku usiłowaliśmy to potwierdzić w bytomskim magistracie. Aktualizacja: otrzymaliśmy dementi – pismo UM w Bytomiu poniżej.

Odpowiedź na to proste pytanie wykracza ponad możliwości prezydenta Mariusza Wołosza oraz rzeczniczki prasowej. Pytanie zadaliśmy dokładnie siedem dni temu i do dziś (do chwili publikacji tekstu) nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Pytaliśmy też o to, czy w bytomskim magistracie i w podległych mu jednostkach obowiązują jakieś zalecenia, dotyczące strojów służbowych i co mają wdziewać na siebie osoby reprezentujące miasto podczas oficjalnych uroczystości.

To pytanie również okazało się zbyt trudne dla prezydenta Bytomia i służb prasowych Urzędu Miejskiego w Bytomiu. Nie wiemy więc, czy urzędnicy mogą przychodzić do pracy np. w koszulach hawajskich a urzędniczki w strojach bikini.

Wedle naszej wiedzy Arkadiusz Rusnak ostatnio miał nadzorować działalność firmy pana Waldemara Stracha w Bytomiu. Być może wybrał się na pogrzeb prywatnie, a gmina Bytom nie delegowała na tę smutną uroczystość nikogo. Tak czy inaczej zachowano się co najmniej niestosownie.

Aktualizacja: 30 lipca otrzymaliśmy odpowiedź następującej treści:

„W odpowiedzi na pytania zawarte w mailach z 17 lipca i 24 lipca informuję, że żaden z przedstawicieli Urzędu Miejskiego w Bytomiu nie został oddelegowany do udziału w uroczystościach pogrzebowych śp. Waldemara Stracha. Wobec czego, pozostałe pytania dotyczące ceremonii pogrzebowej są bezzasadne.

Zgodnie z zaleceniami zawartymi w zarządzeniu nr 27 Prezydenta Bytomia z 16 stycznia 2013 w sprawie regulaminu pracy Urzędu Miejskiego w Bytomiu, urzędnik powinien dbać o higienę osobistą (schludne włosy, zadbane dłonie i paznokcie, zadbany zarost, dyskretne perfumy, dezodorant), schludny i profesjonalny ubiór (klasyczny ubiór mający charakter służbowy np. garnitur, marynarka, koszula, bluzka, kostium), neutralne, stonowane kolory, dyskretna biżuteria, nierzucający się w oczy makijaż. Niedopuszczalne są odkryte ramiona, brzuch, głęboki dekolt, zbyt krótkie spódnice, obuwie sportowe lub plażowe, t-shirt, krótkie spodenki. Urzędnik powinien też nosić identyfikator w sposób umożliwiający odczytanie nazwiska”.

***

Inne wybrane nasze publikacje:

Po deszczu pływają nie tylko bytomskie ulice. Rozpływa się również otoczenie jednej z najważniejszych wizytówek Bytomia.

***

Dzielna kasjerka. Wraz z przypadkowym klientem ujęła sklepowego złodzieja.

***

Tajemnice mieszkań wiceprezydenta Bytomia.

***

Panie prezydencie. Kiedy skończy się gehenna bytomian?

***

Dobre kalosze i wóz terenowy. A może lepiej kajak. To niezbędny ekwipunek dla prezydenta Bytomia.

***

Fot. Pixabay.

***

Inne nasze informacje i artykuły: Katowice Dziś.
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.

***

Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.

***