Kolejny taki incydent w centrum Katowic. Skontaktowała się z nami trzecia czytelniczka, którą zaczepiał zboczeniec. Wreszcie możemy przekazać, jak wygląda.

Kolejny taki incydent w centrum Katowic. Skontaktowała się z nami trzecia czytelniczka, którą zaczepiał zboczeniec. Wreszcie możemy przekazać, jak wygląda.

28 kwietnia 2020 Wyłączono przez administrator

Więcej – czytaj poniżej.

***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***

Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.

***

Kilkanaście godzin temu pisaliśmy o incydencie, do którego doszło w okolicach Sądu Okręgowego przy ul. Andrzeja. Tamten incydent miał miejsce w piątek 24 kwietnia.

Dziś rano kolejna czytelniczka przekazała nam informację o nowym takim zdarzeniu. Miało ono miejsce wczoraj – 27 kwietnia.

To już trzecia kobieta, która informuje nas o zboczeńcu grasującym w centrum Katowic. Pierwsza taka informacja została przekazana nam we wrześniu 2019 r.

Schemat za każdym razem jest ten sam. Kierowca samochodu osobowego zatrzymuje się obok samotnej kobiety. Pyta o drogę do Spodka lub o najbliższą stację paliw.

W trakcie rozmowy mężczyzna onanizuje się. Pierwsza z czytelniczek była przez niego nagabywana, by wsiadła do samochodu i pomogła mu dojechać do Spodka.

To pierwsze zdarzenie miało miejsce na ul. Ligonia, przed skrzyżowaniem z ul. Plebiscytową. 24 kwietnia zboczeniec pojawił się na ul. Andrzeja, w pobliżu Sądu Okręgowego w Katowicach.

Wczorajszy incydent wydarzył się na ul. Uniwersyteckiej. Był wczesny ranek, około godz. 5.30.

Nasza czytelniczka szła do pracy, gdy obok niej zatrzymał się samochód osobowy. Za kierownicą siedział łysy mężczyzna, bez zarostu na twarzy, w okularach. Wyglądał na 30-35 lat. Siedział w ciemnozielonym samochodzie osobowym, typu sedan.

Być może był to starszy model forda. Tego czytelniczka nie jest pewna, natomiast dobrze zapamiętała kolor lakieru auta i pozostałe szczegóły.

Zapytał o drogę do Spodka. Gdy czytelniczka mu ją wskazała, zapytał ją o najbliższą stację benzynową.

Czytelniczka nie potrafiła powiedzieć, gdzie jest najbliższa stacja paliw. Wtedy mężczyzna ten wskazał ręką za jej plecy.

Powiedział, że ktoś mu wcześniej powiedział, że tam jest stacja. Czytelniczka odruchowo się odwróciła, by spojrzeć we wskazanym kierunku.

Gdy ponownie spojrzała w stronę mężczyzny, ten się onanizował. Wówczas kobieta szybko odeszła.

Nareszcie jest kilka ważnych szczegółów, które być może pozwolą zidentyfikować zboczeńca. Jest szansa, że uchwyciła go któraś z kamer monitoringu miejskiego.

Nasza czytelniczka podjęła decyzję, że zgłosi się na policję. Bardzo słuszne podejście. Na razie mamy do czynienia z tzw. nieobyczajnym zachowaniem, ale przecież jest i taka możliwość, że zboczeniec zacznie zaczepiać dziewczynki, lub czując, że pozostaje bezkarny, posunie się dalej.

Nasz tekst o zdarzeniu z ul. Andrzeja (tam również link do tekstu wrześniowego): KLIKNIJ

***

Komunikat redakcji Katowice Dziś.

Zmagamy się z epidemią. To szczególna sytuacja. Zapraszamy do zamieszczania postów w grupie Katowice Dziś , które pomogą wam przetrwać ten trudny czas. Pierwszeństwo mają następujące posty: dam pracę, szukam pracy. Mam coś co mogę nieodpłatnie odstąpić. Chcę pomóc / szukam pomocy. Zapraszamy te wszystkie osoby, które prowadzą działalność gospodarczą – i mają dziś problem z dotarciem do klientów. Również posty o charakterze ofertowym będziemy tu zamieszczać nieodpłatnie – po podjęciu w każdym takim przypadku indywidualnej decyzji.

Każdy post będzie weryfikowany pod kątem regulaminu grupy (zakładka informacje). Możliwe jest także przygotowanie szerszej publikacji na naszej stronie WWW z postem na fanpage’u. W ten sposób opublikowaliśmy już artykuł o firmie Zarys, która do Polski dostarczyła 6 mln maseczek i kombinezony ochronne, o fabryce zniczy i świec zapachowych, której właściciel, mimo trudnej sytuacji gospodarczej, walczy o utrzymanie miejsc pracy, o restauracji Śląska Prohibicja.