Bardzo niebezpieczna sytuacja w Katowicach. Zagrożone było zdrowie i życie przechodniów.

Więcej – czytaj poniżej.
***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***
Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.
***

Wczorajsza akcja straży pożarnej na ul. Ciesielskiej w Szopienicach być może uratowała jakiejś osobie zdrowie a może nawet życie. Wszyscy mamy w pamięci niedawną tragedię w Bukowinie Tatrzańskiej, gdzie wiatr porwał dach wypożyczalni sprzętu sportowego.

Trzy przypadkowe osoby nie żyją, czwarta została ranna. Z kolei w Turku wczoraj wiatr zepchnął autobus szkolny z drogi. Kierowca ledwie uchronił podróżujące nim dzieci przed tragedią. Autobus otarł się o drzewo. Troje dzieci jednak zostało rannych i trafiło do szpitali, w tym jedno tak ciężko, że konieczna była interwencja Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Na dachu trzypiętrowego bloku stojącego przy ul. Ciesielskiej znajdowały się luźne deski. Wicher zepchnął je na krawędź dachu.

Dopiero, gdy zaczęły zwisać, chodzący poniżej ludzie zorientowali się w zagrożeniu. Wezwano straż pożarną.

Jak informują strażacy OSP Szopienice, którzy usuwali zagrożenie: „silny wiatr mógł zepchnąć je na przechodniów lub samochody”. Dzięki strażakom zagrożenie zostało usunięte.

Działania strażaków trwały półtorej godziny. Podkreślić należy odwagę druhów szopienickiej OSP i ich poświęcenie. Zwyżki używano przecież przy porywistym wietrze.

Na koniec apel. Być może niepotrzebny. Być może administracje wszystkich budynków w mieście sprawdzają czy na dachach, balkonach i parapetach nie ma niebezpiecznych przedmiotów, które silny wiatr zepchnąć może na ludzi.

Niemniej kierujemy go nie tylko do zarządców budynków, lecz do wszystkich mieszkańców. Zadbajmy, by nasze rzeczy nie stanowiły zagrożenia dla innych. A jeśli gdzieś zauważymy potencjalne niebezpieczeństwo informujmy.

Fot. OSP w Szopienicach.