Agresywny chuligan niszczył samochody zaparkowane przy jednej z ulic w Katowicach. W ten sposób popisywał się przed towarzyszącą mu „damą”.

Więcej – czytaj poniżej.
***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***
Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.
***

Samochody były zaparkowane przy jednej z ulic w Piotrowicach. Mieszkańcy wezwali policję.

Gdy policyjni wywiadowcy znaleźli się na miejscu, chuligana już nie było na ulicy. Ludzie wskazali jednak drzwi, przez które wandal wraz z towarzyszącą mu kobietą weszli do jednego z budynków.

Wewnątrz natrafili na mężczyznę, którego rysopis odpowiadał osobie niszczącej samochody. Na żądanie okazania dokumentów osobnik ten zareagował agresją.

W efekcie otrzymał efektowną, acz niezbyt wygodną ozdobę na nadgarstki. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem. My zaś mamy nadzieję, że nie jest bezrobotny i uda się z niego ściągnąć odpowiednią kwotę, jako rekompensatę wypłaconych właścicielom samochodów odszkodowań.

Dzięki chuligańskiemu wybrykowi policjanci odkryli kolejne przestępstwo – tym razem już popełnione przez całkiem inną osobę. Otóż lokal, w którym zatrzymano chuligana, okazał się salonem hazardowym, działającym nielegalnie.

Wewnątrz stały maszyny do gier hazardowych, a przy nich goście lokalu. Nielegalny interes został zamknięty, skonfiskowano kilka tysięcy złotych, automaty zabezpieczono, a opiekuna lokalu również zatrzymano.

Fot. Policja Śląska.

[rl_gallery id=”14951″]